Aleksandr Łukaszenka przygotowując nową wersję Koncepcji Bezpieczeństwa Narodowego spotkał się z sekretarzem generalnym Rady Bezpieczeństwa Białorusi Aleksandrem Wołfowiczem. Prezydent Białorusi zażądał, aby niczego „niczego przed nim nie ukrywać w oparciu o motywy polityczne czy ekonomiczne i być absolutnie szczerym”. – Wszystko powinno robione uczciwie – zaznaczył.
– Jeśli jesteśmy z Rosją, to znaczy, że jesteśmy z Rosją. Stworzyliśmy wspólną przestrzeń obronną, właściwie mamy wspólne siły zbrojne – mówił białoruski przywódca. Łukaszenka podkreślił, że „musiało minąć 20 lat, aby się dogadali”. Koncepcja Bezpieczeństwa Narodowego ma wyjaśniać podział zadań – jak się bronić i kto ma co robić.
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka o współpracy z Rosją
Prezydent Białorusi wspomniał również o potrzebie wypracowania działa na granicy z Ukrainą, nawiązując do wojny wywołanej przez Moskwę i Władimira Putina. – Tam, gdzie są realne zagrożenia, jest to obowiązkowe. To główna sprawa dla naszej armii. Nie ma potrzeby ponownie zarzucać nam, że będziemy walczyć w Ukrainie itd. Musimy chronić naszą ojczyznę – przekonywał Łukaszenka.
– Jeśli chodzi o wsparcie Rosji, to jeszcze raz powtórzę: nie może być żadnego wbijania noża w plecy, czy w bok wojskom rosyjskim przez Białoruś. I nie będzie, to jest nasze zobowiązanie wobec sojusznika – kontynuował białoruski przywódca. Łukaszenka podsumował, że „sytuacja jest bardzo poważna, a nawet jest niebezpiecznie, dlatego nie wolno się niczego bać”.
Czytaj też:
Łukaszenka grozi krajom bałtyckim. Reakcja kolejnego MSZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS