A A+ A++

fot. cev.eu

Reprezentacja Polski juniorów młodszych przed tygodniem wywalczyła brązowy medal w mistrzostwach Europy U17 w Albanii. O turnieju opowiedział Aleksander Nowik. – Tak naprawdę ostatnie trzy lata, od kiedy ta kadra powstała, pracowaliśmy niesłychanie ciężko i nie chodzi mi tylko o treningi siatkarskie i motoryczne czy siłowe, ale również mentalne – przyznał.

Pierwszy mecz w mistrzostwach Europy i od razu bardzo groźna reprezentacja Włoch. Walczyliście, ale nie udało się wygrać…


Aleksander Nowik: Tak, to prawda. Włosi w tym meczu wybili nam siatkówkę z głowy. Nie oddali nam, poza trzecim setem, inicjatywy. Co można tu więcej powiedzieć, zdominowali nas tak mocno, że nie graliśmy swojej siatkówki polegającej na małej ilości błędów własnych.

Faktycznie później przyszła seria wygranych. Które ze spotkań było najtrudniejsze dla was?

Trudno jest mi wybrać ten najtrudniejszy mecz, ponieważ każdy z nich graliśmy pod ogromną presją. Wiedzieliśmy, że porażka może oznaczać koniec naszych marzeń o medalu w tych mistrzostwach.

Mecz półfinałowy ze Słowenią – późniejszym triumfatorem mistrzostw był wyrównany, a do wygranej brakowało naprawdę niewiele. Co twoim zdaniem zaważyło o tym, że w niedzielę zagraliście o trzecie miejsce, a nie o najwyższy stopień na podium?

Myślę , że graliśmy zbyt zachowawczo jak na półfinał do tego słabo wyglądaliśmy w ataku oraz zabrakło odrobinę szczęścia w poszczególnych akcjach.

Ostatnie spotkanie albańskich zawodów to mecz o brązowy medal z reprezentacją Włoch. Zagraliście bardzo dobre spotkanie. Chcieliście się zrewanżować za wszelką cenę?

Oczywiście, że tak. Po tak upokarzającym nas pierwszym spotkaniu bardzo zależało nam żeby pokazać, że to był tylko przypadek.

Jak smakuje brązowy medal?

Wspaniale, ponieważ wiem ile nas kosztował. Tak naprawdę ostatnie trzy lata, od kiedy ta kadra powstała, pracowaliśmy niesłychanie ciężko i nie chodzi mi tylko o treningi siatkarskie i motoryczne czy siłowe, ale również mentalne. A ja jestem podwójnie zadowolony, bo udało mi się być w drużynie trenera Konrada od początku aż do końca zwieńczonego medalem.

*Cała rozmowa Michała Nowaka w serwisie Informator Stolicy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTribes of Midgard na premierowym zwiastunie. Gearbox zaprasza na Ragnarok
Następny artykułOni już szykują się do Bożego Narodzenia i pomagania ubogim. Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy