Nie było końca pochwał dla burmistrza Szprotawy na piątkowej sesji Rady Miasta (20.5.).
Okazją do pochwał była dyskusja na temat inwestycji.
– Wszyscy widzimy, że Szprotawa jest obecnie jednym wielkim placem budowy – kadził burmistrzowi przewodniczący komisji gospodarki, Jerzy Chmara. – Przebudowa 13 dróg, remont pięciu świetlic wiejskich, oświetlenia czterech ulic, zakup wozów strażackich, modernizacja stadionu sportowego. Łącznie 27 inwestycji za kwotę ponad 25 mln zł!
– Dziękuję panu za to, że wymienił pan te główne inwestycje – odparł skromnie burmistrz Mirosław Gąsik. – Staramy się działać wielowymiarowo, pamiętać o każdym sołectwie i zakątku naszego miasta.
Gąsik podkreślił, że na wspomnianych 27 inwestycji gmina nie zaciągnęła ani grosza kredytu.
– Wręcz odwrotnie. My spłacamy zadłużenie, a nawet wyprzedzamy harmonogram, prosząc banki o szybszy wykup obligacji – dodał. – Udaje się nam pogodzić ogień z wodą, czyli spłacać kredyty i obligacje, a jednocześnie inwestować.
Burmistrz wyliczał, że w tym roku gminie uda się spłacić kolejne 5 mln zł z 58-milionowego zadłużenia.
– Oczywiście, te inwestycje nie byłyby możliwe bez środków zewnętrznych. Staramy się pukać do każdej instytucji. Mamy sprawny dział do pozyskiwania środków zewnętrznych – chwalił się Gąsik.
Chmarze wtórował przewodniczący Rady Miasta, Andrzej Stambulski.
– Chciałbym powiedzieć, że mamy dobrego burmistrza! – chwalił na zakończenie dyskusji.
Dodajmy, że zadłużenie gminy na koniec 2021 roku wynosiło 58 mln zł, na koniec 2022 roku ma być na poziomie około 54 mln zł.
Wraz z malejącym długiem, rośnie pensja burmistrza. Od sierpnia ubiegłego roku M. Gąsik, inkasuje co miesiąc 19 tys. 860 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS