A A+ A++

Ryszard Petru jeszcze kilka lat temu był na samym szczycie polskiej polityki. Przez wielu był już z góry mianowany na przyszłego premiera rządu. Stworzone przez niego ugrupowanie miało zastąpić na scenie politycznej Platformę Obywatelską.

Ta operacja się jednak nie udała. Dziś praktycznie już nie mówi się o formacji Petru, a ten natomiast po długiej nieobecności ponownie zaczyna brylować w mediach.

Ryszard Petru podobnie jak Robert Biedroń pojawił się nagle ze swoją inicjatywą w postaci ugrupowania politycznego. Nikt jeszcze za dobrze nie kojarzył ucznia Leszka Balcerowicza, a jego partia już w pierwszych sondażach przekraczała próg wyborczy. Czary?

Teorie w tym temacie są różne. Jedno jest pewne, że Petru i jego koncepcje trwale pogrzebały jego liczne wpadki wizerunkowe. Nie ma też powodów, aby się oszukiwać i mówić, iż Petru miał jakiejkolwiek kompetencje do zajmowania najwyższych stanowisk w państwie.

Dla specjalistów – Petru był specem od ekonomii w znikomej skali.

Idealnie to okazuje nagranie z Sejmu podczas wypowiedzi Ryszarda Petru na temat stanu gospodarki. Jeden z przechodniów po prostu nie wytrzymał i powiedział wprost, co myśli o zdaniu ucznia Balcerowicza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPomysł Morawieckiego: Proponujemy maksymalne ceny na uprawnienia do emisji CO2
Następny artykułJan Firlej: Jesteśmy ekipą młodych gości głodnych sukcesów