Pijany jak bela kierowca audi „zaparkował” w bagażniku policyjnego radiowozu, po czym próbował zwiać.
Do zdarzenia doszło 29 grudnia w Oświęcimiu. Tuż po południu policjanci, patrolując rejon starówki, zatrzymali się przed skrzyżowaniem na czerwonym świetle. Nie wyhamował jadący za nimi kierowca audi. – Uderzył w tył radiowozu. Policjanci wysiedli, nakazując kierowcy zjazd na pobocze. Niestety, mężczyzna zlekceważył polecenie i odjechał – relacjonuje Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.
Mundurowi, włączając sygnały uprzywilejowania, natychmiast pojechali za audi, które zatrzymali na ulicy Jagiełły. Kierujący został obezwładniony. Okazało się, że był nim 59-letni mieszkaniec Oświęcimia. Trafił do oświęcimskiej komendy. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,3 promila alkoholu.
– Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, natomiast o wiele surowsze konsekwencje mężczyzna poniesie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za to przestępstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności – wyjaśnia rzecznik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS