Przejechałam 100 kilometrów, żeby dowiedzieć się w dniu zajęć, że zajęcia są zdalne. Napisano w mailu, że zalano Alchemium. Czyli cały nasz gmach został zamknięty na iks czasu – mówi Ola, studentka Politechniki Łódzkiej.
Do zdarzenia doszło 28 października w godzinach porannych. Instalacja wodociągowa uległa rozszczelnieniu i cały poziom -1 (garażowy) zalała woda. Ola przyjechała na studia w środę, 3 listopada. O incydencie została poinformowana dopiero w dniu zajęć o godz. 10.
– Dostaliśmy maila, że w związku z awarią budynku Alchemium muszą nas porozmieszczać w Starym Chemicznym. Część dali na zdalne, a część miała dogadać się z wykładowcą. Zastanawiałam się, po co w ogóle przyjeżdżałam. Ale przynajmniej jedne zajęcia miałam stacjonarnie – opowiada studentka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS