Albon miał przygodę w zakręcie Stowe. RB16 Taja wykonał obrót i uderzył tyłem oraz lewym bokiem w bariery. Kierowca został poddany kontroli w centrum medycznym na torze. 24-latek przyznał, że został zaskoczony zachowaniem samochodu i musi przeanalizować dane z momentu kraksy.
– Tył uciekł całkiem szybko i miałem problemy, aby to uratować – powiedział Albon. – Już myślałem, że mi się uda, ale się nie udało. Przyjrzymy się danym i zobaczymy.
Pomimo niefortunnego końca, Albon mógł pochwalić się drugim rezultatem popołudniowej sesji. Kierowca dodał, iż jest zadowolony z przygotowanych przez zespół poprawek.
– Samochód spisuje się nieźle. Prawdę mówiąc, spodziewaliśmy się czegoś gorszego. Bolid był przyjazny od pierwszego wyjazdu w FP1. Wygląda to całkiem dobrze. Jestem też przekonany, iż Mercedesy trochę się maskują, więc będziemy ich bacznie obserwować.
Z kolei Max Verstappen, najlepszy przed południem i czternasty w drugiej sesji – po natknięciu się na wolno jadącego Romaina Grosjeana – również z optymizmem wypowiadał się o formie RB16.
– To nie był dla nas zły dzień – powiedział Verstappen. – Wydaje mi się, że samochód działa lepiej. Nadal jest wiele rzeczy, które można poprawić i będziemy nad tym pracować, ale na dłuższą metę wygląda to całkiem przyzwoicie. Generalnie bardzo pozytywny dzień – podsumował Max Verstappen.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS