A A+ A++

Alex Albon dołączył do stawki Formuły 1 w 2019 roku, jako reprezentant Toro Rosso. Tajlandczyk w połowie sezonu zastąpił Pierre’a Gasly’ego w Red Bullu. Słabe rezultaty sprawiły, że Albon po półtora roku stracił miejsce na rzecz Sergio Pereza. 25-latek w trakcie sezonu 2021 pełnił funkcję rezerwowego w ekipie z Milton Keynes, jednocześnie startując w DTM.

Kierowca z Tajlandii powróci do F1 w tym roku, jako zawodnik Williamsa. Albon przyznał, że gdyby nie otrzymał szansy powrotu do Formuły 1, spróbowałby swoich sił w Formule E lub w amerykańskiej serii IndyCar.

– 2021 był dla mnie bardzo pracowitym rokiem, może trudno w to uwierzyć, ale byłem głodny wyścigów.

– Moje decyzje były kwestią odpowiedniego wyczucia czasu i nie wszystko było zależne ode mnie. Miałem plan A, aby powrócić do F1, ale posiadałem również plan B. Byłem na rozmowach z zespołami IndyCar oraz ekipami startującymi w Formule E. Cieszę się, że jednak otrzymałem szansę od Williamsa – podsumował Tajlandczyk.

Czytaj również:

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJurecki w Elektrowni
Następny artykułKnajpa – zwariowane wydarzenie w Czarnym Groniu