Szklany Dom, zabytek modernizmu i blok mieszkalny na Żoliborzu, znajduje się w sąsiedztwie domu Jarosława Kaczyńskiego – przy ul. Mickiewicza 34/36. W oknach budynku podczas ubiegłorocznych protestów Strajku Kobiet odbywały się przedstawienia, m.in. słynne “Dziady”, co raz przerywane okrzykami: “Mój wybór, moje ciało!”.
W sobotę o godz. 19.30 ma się tu odbyć kolejne przedstawienie – na pożegnanie zimy i powitanie wiosny. Jednak od godzin popołudniowych policja odwiedza mieszkańców i informuje, że przyszedł e-mail o ładunku wybuchowym podłożonym w ich budynku.
Ładunek wybuchowy w okolicy willi Kaczyńskiego
– Nigdy nie widziałem policji w takim natężeniu. Wydaje się też dziwne, że ta informacja zbiegła się z dzisiejszymi wydarzeniami, które miały się odbyć na froncie budynku – mówi nam mieszkaniec Szklanego Domu. – Policja wypytuje mieszkańców, czy czują się bezpiecznie, proponują przeszukiwanie mieszkań. Ja się nie zgodziłem.
Jak podkreśla mieszkaniec Szklanego Domu, policja mówi, że e-mail o podłożeniu bomby dostała Marta Lempart. I musiała poinformować służby. – Czuję, że ta akcja, choć nie wiem, przez kogo zaplanowana, ma wywołać panikę oraz kontrowersje wśród starszych mieszkańców budynku – mówi.
Dominik Król, jeden ze współorganizatorów przedstawienia “Królowa Śniegu / Rytuał Rozmrażania Serc na ul. Mickiewicza”, potwierdza, że takie pogróżki rzeczywiście do Marty Lempart dotarły. I dotyczyły zarówno jej działalności, jak i Szklanego Domu. – Trzeba było to przekazać policji, a policja musiała zareagować. Zrobili to zgodnie z procedurami. Natomiast trudno nie powiązać samych pogróżek z dzisiejszym wydarzeniem. Zbieg okoliczności byłby zbyt duży – mówi.
O godz. 17 zapewniał, że przedstawienie się odbędzie. Natomiast po godz. 18 dostaliśmy informację, że przed Szklanym Domem zaparkowanych było kilkanaście radiowozów z włączonymi światłami, a nieopodal czekało kilkanaście policyjnych ciężarówek.
Przedstawienie w Szklanym Domu
Wydarzenie ma się rozpocząć o godz. 19.30 na froncie budynku. “Pozwólmy poprowadzić się tajemniczej Kapłance i wspólnie stawmy czoła siejącemu nienawiść Trollowi, który próbuje nas podzielić” – czytamy na stronie wydarzenia. “I choćby gonili nas Saneczkarze, choćby Narciarze machali swoimi sztandarami, wyruszymy wspólnie w niezwykłą podróż po chwilę wspaniałej normalności, po wspólnie spędzony czas! Razem pokojowo zamanifestujemy naszą wolność” – dodają organizatorzy.
Przypomnijmy jednak, że poprzednie wydarzenia w Szklanym Domu i ich organizatorzy już po kilku dniach znajdywali się na celowniku policji. – Dzielnicowy zapukał do moich drzwi już dwa dni po “Manifeście” – mówiła nam jedna z mieszkanek Szklanego Domu. – Otworzyłam, chciał wejść, ale mu nie pozwoliłam. Chciał spisać moje dane i pytał, czy udostępniłam mieszkanie artystom na “Dziady” i “Manifestę”. Odmówiłam odpowiedzi.
– Do mnie przyszli we dwóch. Pytali, czy nie chcę złożyć skargi na hałas w związku z występami. Odpowiedziałem, że nie chcę, bo występy bardzo mi się podobały – mówił kolejny mieszkaniec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS