A A+ A++

Tęczowa Wiosna, czyli frakcja działająca u boku Wiosny Biedronia, zaprezentowała dziś na konferencji prasowej w Toruniu projekt uchwały solidarnościowej z osobami LGBT+. To część ogólnopolskiej inicjatywy powstałej po przyjęciu przez Unię Europejską rezolucji ustanawiającej ją strefą wolności dla osób LGBT+.

Samorząd wolny od uprzedzeń?

– To ważny sygnał do władz krajowych i lokalnych, aby wobec rosnącej nagonki i dyskryminacji przyjmować podobne rozwiązania – mówił na konferencji Jakub Trendewicz, koordynator toruńskiej Tęczowej Wiosny. – Chcemy, aby Toruń przyjął uchwałę, w której zadeklaruje solidarność z osobami LGBT+. W której zapewni nas, że zawsze będzie prowadzić politykę wolną od uprzedzeń i nietolerancji. Że tworzone w naszym mieście projekty i uchwały będą opierać się na zasadach równości, niezależnie od orientacji psychoseksualnej czy tożsamości płciowej mieszkańców.

Michał Bomastyk, doktorant UMK i działacz Tęczowej Wiosny, podkreślał, że nie wystarczą zwykłe zapewnienia, potrzebne jest systemowe działanie. – Władze miasta powinny wyraźnie dać do zrozumienia, że w naszym mieście nie ma miejsca na przejawy homofobii. Dlatego też przyjęcie uchwały wspierającej osoby ze środowisk LGBT+ jest niezwykle potrzebne i dałoby nadzieję na tworzenie inkluzywnego i przyjaznego mniejszościom seksualnym miasta – mówił Bomastyk.

Wyjechał z Grudziądza przez homofobię

Podobne apele o przyjęcie solidarnościowej deklaracji słychać na terenie całej Polski, nie tylko w dużych miastach. Lokalna Tęczowa Wiosna skierowała swoje pisma także do rad miast lub gmin w: Grudziądzu, Włocławku, Brodnicy, Chełmży, Chełmnie, Brodnicy, Golubiu-Dobrzyniu i Rypinie.

Na konferencji był też Mateusz Orzechowski, koordynator okręgowy Młodej Lewicy. Opowiedział swoją historię. Pochodzi z Grudziądza, gdzie mieszkał kilkanaście lat, ale kiedy zaangażował się w aktywizm równościowy i klimatyczny, homofobia narastała i musiał się wyprowadzić. Niestety to większe zaangażowanie zostało zauważone przez środowisko pseudokibicowskie, które zaczęło organizować kontrmanifestacje i atakować go podczas spotkań. – Takie historie spotykają młode osoby ze środowiska LGBT+ w całej Polsce, dlatego tak ważne jest, żeby samorządy zaczęły się z tymi osobami solidaryzować i edukować młodzież od najwcześniejszych klas, że każda osoba zasługuje na szacunek i nie ma miejsca na homo-, bi- czy transfobię.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolitechnika Gdańska w rankingu QS World University Rankings by Subject
Następny artykułUlżą lokatorom dotkniętym pandemią