Chadwick Boseman i Sienna Miller spotkali się na planie filmu “21 mostów”, który trafił do polski w marcu 2020 r. Oboje grali główne role, Boseman był ponadto jednym z producentów. Po śmieci kolegi z obsady Miller wahała się, czy powinna opowiedzieć światu, ile mu zawdzięcza. W końcu jednak to zrobiła na łamach “Empire” w numerze poświęconym gwieździe “Czarnej Pantery”.
Okazuje się, że Sienna Miller dołączając do obsady “21 mostów” postawiła konkretne warunki finansowe, których wytwórnia nie chciała spełnić. – To był film z całkiem dużym budżetem (33 mln dol. – dop. red.) i wiem, że wszyscy zdają sobie sprawę z różnic w wynagrodzeniach w Hollywood – mówiła Miller, która zgodziła się zagrać w “21 mostach”, ale za odpowiednie wynagrodzenie.
Aktorce wcale nie spieszyło się z powrotem do pracy, jej córka właśnie zaczynała szkołę i był to “niewygodny czas”. Odpowiednia wysoka gaża miała ją przekonać do zagrania głównej roli kobiecej, ale producenci wcale nie chcieli jej iść na rękę.
Wyjątkiem okazał się Chadwick Boseman. – To jest po prostu nie do pomyślenia, by inny mężczyzna w tym mieście zachował się tak łaskawie i z szacunkiem jak on – wyznała Miller.
– Chadwick bez wahania oddał część swojej wypłaty, bym dostała tyle, o ile poprosiłam. Powiedział, że właśnie na tyle zasłużyłam – mówiła aktorka, która dopiero po śmieci Bosemana postanowiła podzielić się tą historią jako świadectwem tego, jakim był człowiekiem.
Chadwick Boseman dowiedział się, że jest chory 4 lata temu. Diagnoza była druzgocząca: rak okrężnicy w stadium III. Nowotwór ostatnich latach jego życia rozwinął się do stadium IV. Zmarł 28 sierpnia 2020 r. Pod koniec listopada skończyłby 44 lata.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS