Olivia Munn, aktorka m.in. “X-Menów” czy “Tales of The Walking Dead” ujawniła jakiś czas temu, że zdiagnozowano u niej raka, choć nie było to wcale łatwe. Gwiazda miała zrobione testy genetyczne, które nic nie wykazały. Lekarzowi, który ją prowadził, sprawa jednak nie dawała spokoju. “Przyjrzał się takim czynnikom, jak mój wiek (43 lata – red.), rodzinna historia raka piersi i fakt, że urodziłam pierwsze dziecko po 30. roku życia. Odkrył, że ryzyko zachorowania na raka piersi wynosi u mnie 37 proc. Zostałam wysłana na rezonans magnetyczny, […] zrobiono biopsję, która wykazała, że mam raka Luminal B w obu piersiach. Luminal B jest agresywnym, szybko postępującym nowotworem” – relacjonowała niedawno Munn.
Jak pisaliśmy, aktorka przeszła operacje usunięcia obu piersi, węzłów chłonnych i szybko także rekonstrukcji piersi. W najnowszym wywiadzie Olivia Munn poinformowała, że niezbędna była kolejna operacja, w trakcie której usunięto jej macicę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Olivia Munn poddała się histerektomii
Aktorka udzieliła wywiadu magazynowi “Vogue”. Ujawniła w nim po raz pierwszy, że potrzebna była piąta operacja, w trakcie której wycięto jej jajniki, jajowody, a także macicę. “To nie była kwestia łatwego wyboru, bo przez to już nigdy nie będzie mogła zajść w ciążę, ale był to wybór konieczny. Musiała pozbyć się z ciała hormonów, które mogły doprowadzić do nawrotu raka. Mogła brać leki i być przykuta do łóżka lub pozbyć się na zawsze tych organów, które produkują hormony” – podaje “Vogue”.
Munn przyznaje, że był jeszcze jeden kluczowy powód. Chce być obecna dla swojej rodziny. – Moi przyjaciele próbowali mnie rozpogodzić mówiąc, że mój syn nie będzie tego pamiętał i że mam się nie martwić. Ale ja nie mogę przestać mówić sobie, że przede wszystkim ja będę pamiętała to wszystko i że nie byłam obecna w jego życiu. To jego dzieciństwo. Nie chcę ominąć nic z jego życia, skoro jest z tego wyjście – powiedziała.
Aktorka wyznała, że jeszcze przed rozpoczęciem intensywnego leczenia udało się zamrozić kilka jajeczek, które mogłaby wraz z mężem wykorzystać jeszcze do powiększenia rodziny – co planują. Choć Munn nie będzie już w stanie zajść w ciążę, otwarcie mówi o tym, jak wdzięczna jest za możliwości, jakie jej pozostały.
– Jeśli chodzi o surogatkę, to musisz spróbować znaleźć wersję siebie gdzieś w świecie. Kogoś, komu możesz zaufać, że w trakcie ciąży będzie żył podobnie, jak żyjesz ty. Ale surogacja nie jest już dla mnie straszną perspektywą. Sama już nie mogę nic zrobić. Nie mam możliwości zajścia w ciążę, więc jeśli chcemy powiększyć naszą rodzinę, to jest nasza opcja – mówi Olivia.
– Cała ta sprawa uświadomiła mi, jak wdzięczna jestem za to, że mam opcje – nie tylko do walki z rakiem, ale również opcje na to, by mieć więcej dzieci. Wiem, że wiele osób nie ma takich możliwości – zaznacza.
Wśród znanych osób, które przeszły prewencyjną operację, jest także Angelina Jolie. W 2013 roku usunięto u niej obie piersi, gdy badania wykazały bardzo wysokie ryzyko zachorowania na nowotwór.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na “Kaskaderze”, mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa “Bez lukru” oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS