Akcje JSW powracają na wzrostową ścieżkę. Po poniedziałkowej głębokiej przecenie kurs w dwie sesje odrabia sporą część strat.
Największy w Unii Europejskiej producent węgla koksującego
wrócił to łask inwestorów. Kurs
od poniedziałku, kiedy akcje zostały przecenione o 11 proc., odrobił już sporą część
spadków. Na horyzoncie widać powoli poziom 40 zł, na którym był notowany jeszcze
20 stycznia. W środę po godz. 12.15 kurs zyskiwał ponad 6,5 proc. i był to
największy wzrost wśród spółek z WIG20. W ciągu dwóch sesji cena akcji wzrosła o ok.
10 proc. i znajduje się w okolicach 38 zł. Obroty w południe wynosiły 45 mln
zł i ustępowały tylko KGHM-owi oraz Allegro.
Na rynkach od kilku tygodni rosną także kontrakty terminowe na
australijski węgiel koksujący, który jest benchmarkiem dla surowca wydobywanego w
jastrzębskiej spółce. Po załamaniu cen na przełomie października i listopada węgiel
używany do produkcji stali wyraźnie zyskuje na wartości, zresztą jak węgiel energetyczny.
Ten energetyczny wciąż stanowi sporą część surowca
wydobywanego przez JSW. W
ostatnim kwartale 2021 r. węgiel koksujący stanowił 77 proc wydobycia,
energetyczny stanowił ok. 23 proc.
“Węgiel koksujący z Australii typu premium osiągnął swoje maksimum i jego ceny zachowują się stabilnie. Brak dalszych wzrostów jest spowodowany niską aktywnością chińskich uczestników rynku. W Chinach zaczyna się okres spowolnienia spowodowany obchodami Nowego Roku Księżycowego i rozpoczynającymi się wkrótce Igrzyskami Olimpijskimi. Podaż na rynku spotowym węgla koksującego wciąż jest mała. Natomiast w porównaniach miesiąc do miesiąca wydobycie wzrosło o prawie 4 proc. względem poprzedniego rekordu z listopada. Rząd chiński ma uruchomić obligacje na wydatki infrastrukturalne w kwocie 346,72 mld USD aby wesprzeć popyt w 2022” – powiedział Antoni Kania, analityk mBanku.
MKu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS