Na łące koło Królewca stała drewniana altanka kryta blachą. Po godzinie 21.20 zaatakował ją ogień. Niektórzy podejrzewają, że drewniany budyneczek został podpalony.
Do akcji gaśniczej wezwano strażaków. Najpierw przybyła OSP KSRG Kozów kierowana przez dh Pawła Tomaszewskiego. Chwilę po druhach do akcji wkroczył zastęp JRG i dowodzenie akcją gaśniczą przejął mł. kpt. Krzysztof Kolekta. Przybył również zastęp OSP Królewiec.
Spłonęła doszczętnie
Altanka znajdowała się z dala od innych budynków, na łące obok stawu. Gdy strażacy dotarli na miejsce, w całości była objęta pożarem. Strażacy i druhowie dwoma strumieniami wody gasili płonący budyneczek. Pożar błyskawicznie ugasili. Następnie przystąpili do rozbiórki pozostałości spalonej drewnianej konstrukcji altanki i dogaszali zarzewia ognia. Na terenie gdzie do niedawna stała altanka, pozostały popiół i resztki osmalonych drew. Po niemal półtoragodzinnej akcji, strażacy zakończyli akcję – mówił nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie. MAK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS