Powrócił temat przekształcenia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu w Akademię Kaliską. W piątek, 5 czerwca parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie. To samo uczynił poseł Platformy Obywatelskiej Mariusz Witczak. Poseł Jan Mosiński uważa, że przedstawiciel opozycji popełnił plagiat projektu złożonego przez jego formację.
Przypomnijmy, że projekt ustawy mającej powołać do życia Akademię Kaliską procedowany był już w Sejmie w 2019 roku, ale ostatecznie został wycofany. W ocenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego “projekt ustawy stanowił sztuczną ingerencję w system szkolnictwa wyższego nauki, stwarzając fikcję akademickości uczelni zawodowej”.
Teraz temat powraca. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Kaliszu otrzymała prawo nadawania stopnia doktora nauk społecznych w dyscyplinie nauki o bezpieczeństwie. Wcześniej otrzymała takie prawo w dziedzinie nauk medycznych w dyscyplinie nauk o zdrowiu. Tym samym uczelnia jest jedyną w kraju Państwową Wyższą Szkołą Zawodową, która posiada prawo nadawania stopnia naukowego doktora w dwóch dyscyplinach. W maju ubiegłego roku roku otrzymała prawo nadawania stopnia doktora nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne.
W piątek 5 czerwca klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość złożył projekt ustawy powołujący Akademię Kaliską. Projekt był uzgadniany z rektorem PWSZ prof. Andrzejem Wojtyłą – Wszystkie przesłanki, które uniemożliwiały zdaniem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego doprowadzenie projektu pt. „Akademia Kaliska” zostały już przezwyciężone i pracujemy nad tym żeby Akademia Kaliska stała się faktem – mówi poseł PiS i sekretarz Stanu w KPRM Jan Dziedziczak.
Jak dodaje poseł Jan Mosiński, jest to ten sam projekt ustawy co wcześniej już procedowany w Sejmie. – Zapewnialiśmy, że będziemy proces kontynuować i tak się stało – dodaje parlamentarzysta.
Złożenie w Sejmie własnego projektu o utworzeniu Akademii Kaliskiej zapowiedział też poseł Platformy Obywatelskiej Mariusz Witczak. Zdaniem posłów PiS, to niepotrzebne działanie pod publikę. W dodatku poseł Mosiński zarzuca im dokonanie plagiatu. W projekcie posła Witczaka miały znaleźć się zapisy identyczne, jak w projekcie posłów “dobrej zmiany”.
– Możemy mieć tu do czynienia z plagiatem. Czy to będzie plagiat jawny, ukryty, częściowy, czy być może polityczny to jednak źle wygląda, jeżeli ktoś wykorzystuje czyjś dorobek pracy i na zasadzie „kopiuj – wklej” przerzuca do projektu. Jestem totalnie zdziwiony i zniesmaczony tym faktem. Biorąc jednak, że mamy do czynienia z podejrzeniem popełnienia plagiatu, a jest to czyn karalny i każdy kto się o tym dowie powinien powiadomić odpowiednie organy ścigania. W chwili obecnej analizujemy ten materiał – mówi poseł Jan Mosiński.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS