Przypomnijmy. W poniedziałkowy wieczór, 19 lipca, stara akcja rosnąca na Rynku złamała się w pół i upadła na jeden z restauracyjnych ogródków. Przewróciła krzesła, stoliki. Upadła o włos od przechodzącej w pobliżu matki z dzieckiem.
Następnego dnia prezydent Konrad Fijołek zapowiedział, że “zrobi wszystko, aby akację ocalić”. Więcej o tym TUTAJ.
Drzewo odgrodzono taśmą i barierkami. Urzędnicy czekali na wyniki analizy dendrologicznej.
Akacja do wycięcia. W środku zgnilizna
– Drzewo ze względów bezpieczeństwa musi zostać usunięte – zakomunikowała Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie. – I to w trybie pilnym – podkreśliła.
W sobotę przeprowadzona została ekspertyza drzewa przez dendrologa, który współpracuje z ZZM od 15 lat. Badanie wykonał za pomocą tomografu. Na wysokości 1,6 metra, licząc od pnia, wykryto zgniliznę, sięgającą połowy średnicy pnia.
– Ta część, która się wydaje zdrowa, trzyma się na jednej małej odnodze – tłumaczyła dyrektor.
Oznacza to, że przy załamaniu pogody drzewo może się wywrócić, “siejąc spustoszenie nawet do 30 metrów w każdą stronę”. Dlatego zapadła decyzja o wycięciu drzewa. ZZM nie wyklucza, że poprosi o pomoc straż pożarną.
– To bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców – przekonywała Aleksandra Wąsowicz-Duch.
Dyrektor ZZM w Rzeszowie: Będzie nowe drzewo
Zarząd Zieleni Miejskiej już pracuje nad tym, aby w tym miejscu pojawiło się nowe drzewo, tego samego gatunku (akacja umbraculifera).
– Znaleźliśmy już szkółkę, gdzie takie drzewo możemy kupić. Drzewo ok. 5-metrowe, o obwodzie pnia 60 cm. Do tego system podtrzymujący drzewo, system nawadniania i napowietrzania. Liczymy się z kosztem ok. 60 tys. zł za wykonanie tego nasadzenia – wyliczała dyrektorka ZZM.
– Wszystkimi siłami będziemy dążyć, aby to drzewo w tym miejscu było – mówiła.
Stara akacja została usunięta przez straż pożarną w poniedziałek po południu. Nowa ma pojawić się jesienią. Będzie miała ok. 15 lat.
Co z drugim drzewem na Rynku?
– Dwa lata temu była wykonywana ekspertyza drugiej akacji. Jest ona w znacznie lepszym stanie – poinformowała dyrektorka.
Sonda “Wyborczej”: Posadźmy nowe drzewo
Decyzja urzędników jest zbieżna z wynikami naszej sondy. Pod artykułem o złamanym drzewie, zapytaliśmy czytelników: Czy miasto powinno posadzić nowe drzewo na rynku, czy ratować stare?
Aż 66 proc. biorących udział w ankiecie opowiedziało się, że trzeba wyciąć starą akację, bo zagraża ludziom, i posadzić nowe, ale już duże.
Natomiast 33 proc. osób zagłosowało za odpowiedzią Trzeba ratować stare drzewo, bo zanim wyrośnie nowe, miną długie lata.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS