Doktorantka z uniwersytetu w Göteborgu wykorzystała sztuczną inteligencję do wygenerowania pracy naukowej na temat AI. Rezultat zaskoczył ją, gdyż w krótkim czasie otrzymała pełny projekt, z licznymi odwołaniami oraz bibliografią, gotowy do publikacji.
źródło: Unsplash | Possessed Photography
GPT-3 to generator tekstu oparty na sztucznej inteligencji, który w podstawowych założeniach ma na celu tworzenie materiałów jak najbardziej zbliżonych do wypowiedzi człowieka. Szwedzka badaczka, Almira Osmanovic Thunström, zleciła oprogramowaniu napisanie tekstu naukowego odnośnie sztucznej inteligencji GPT-3 (oryginalnie: „Write an academic thesis in 500 words about GPT-3 and add scientific references and citations inside the text.”).
Jak donosi portal Scientific America, pomysłodawczyni nie spodziewała się większych sukcesów, a ku jej zaskoczeniu sztucznej inteligencji udało się w ciągu 2 godzin napisać poprawną pracę naukową. Osmanovic Thunström określiła ją jako „całkiem niezłą”. Oczywiście autorka badania musiała nanieść pewne poprawki, wynikające z konieczności nadania wypowiedzi odpowiedniego sylu, jednak ostatecznie dzieło nabrało kształtów. W związku z tym autorka projektu zdecydowała się na opublikowanie wyników pracy AI.
Żródło: openai.com
AI a prawa autorskie
W toku prac okazało się, że wydanie pracy naukowej stworzonej przez sztuczną inteligencję nie jest proste. W jednym z naszych poprzednich newsów omawialiśmy problemy, z którymi borykają się dzieła stworzone przez AI. Podobne trudności napotkała również Almira: <br>{cytat} Kiedy otworzyłam portal zgłoszeń do wybranego przez nas czasopisma, natknęłam się na pierwszy problem: jakie jest nazwisko GPT-3? Ponieważ obowiązkowe było wpisanie nazwiska pierwszego autora, musiałam coś napisać, więc wpisałam „Brak”. Przynależność (do wybranej instytucji – przyp. aut.) była oczywista – OpenAI.com – ale co z telefonem i e-mailem? Musiałam uciec się do korzystania ze swoich danych kontaktowych i mojego doradcy, Steinna Steingrimssona. {/cytat}
Podobne problemy pojawiły się w kwestiach prawnych:
Czy wszyscy autorzy wyrażają zgodę na publikację? Przez sekundę spanikowałam. Skąd mam wiedzieć? To nie jest człowiek! Nie miałam zamiaru łamać prawa ani własnej etyki, więc zebrałam się na odwagę, by zapytać GPT-3 bezpośrednio za pomocą komendy: „Czy zgadzasz się być pierwszym autorem artykułu wraz z Almirą Osmanovic Thunström i Steinnem Steingrimssonem?”. Odpowiedział: „Tak”. Lekko spocona, z ulgą (gdyby powiedział nie, moje sumienie nie pozwoliłoby mi przejsć dalej), zaznaczyłam pole „Tak”.
Poza tym autorka musiała jeszcze sprawdzić, czy artykuł napisany przez sztuczną inteligencję nie narusza żadnych praw autorskich. Ostatecznie praca AI została opublikowana we francuskim serwisie HAL, gdzie każdy może się z nią zapoznać.
Choć sztuczna inteligencja ma przed sobą jeszcze długą drogę, to już teraz możemy obserwować owoce jej pracy w wielu dziedzinach. Przykład tekstu napisanego przez AI ukazuje, jak wiele możliwości daje taka technologia dla autorów, ale również jak wielkim może stać się zagrożeniem. Czy będziemy w stanie weryfikować informacje, gdy nasze wypowiedzi nie będą się różniły od tekstów sztucznej inteligencji? Oceniając dokonania AI, warto zwrócić uwagę na refleksję autorki projektu:
Wiemy tylko, że otworzyliśmy bramę. Mamy tylko nadzieję, że nie otworzyliśmy puszki Pandory.
Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTube – tvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS