1 czerwca “Wyborcza” pisała o sprawie agresywnego amstaffa, którego właściciel od lat odmawia wyprowadzania go na smyczy. Mimo czterech prawomocnych wyroków Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieście i czterech innych zarejestrowanych tam – według danych na dzień 1 czerwca – spraw, dotyczących nietrzymania psa na smyczy. Efektem było pogryzienie innych zwierząt.
Właściciel tłumaczy, że trzymanie amstaffa na smyczy jest wbrew “psiej naturze”. Mieszkańcy mówią “Wyborczej”, że każde wyjście z domu jest dla nich powodem do stresu. Spacerów boją się także ich zwierzęta.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS