Agresywne hasła i tysiące protestujących w Warszawie

W Warszawie odbyły się kolejne protesty przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Część manifestantów udała się w kierunku ul. Nowogrodzkiej. Ruch w centrum Warszawy był poważnie utrudniony.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Hucpa zwolenniczek aborcji przed domem prezes Trybunału Konstytucyjnego: „Jesteś sługą Jarosława”. Róża Thun przyklaskuje

Skandaliczne zachowanie przed Sejmem. Numer aborcyjnej infolinii na pomniku. Symbol Polski Walczącej z tęczową flagą

Paraliż ruchu

Wcześniej protestujący byli przy Kampusie Głównym UW. Tłum rozciągał się wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia. Dostęp do pobliskiego Kościoła Świętego Krzyża blokowali mężczyźni związani z organizacjami narodowymi oraz nieliczni policjanci.

Po godz. 18 tłum zaczął kierować się w stronę ronda de Gaulle’a, w okolice palmy. Stamtąd alejami Ujazdowskimi i ulicą Matejki przeszedł pod Sejm, gdzie połączył się z grupą protestujących tam od wczesnego popołudnia. Około godz. 21 tłum zaczął się rozchodzić.

Część manifestantów udała się w kierunku ul. Nowogrodzkiej, w stronę siedziby PiS. Ruch w alejach Jerozolimskich był poważnie utrudniony przez maszerujące grupki. Możliwy był tylko przejazd tramwajów. Kilkanaście osób blokowało rondo Dmowskiego, siedząc na jezdni. Ruch w tym miejscu także został sparaliżowany.

Wulgarne hasła

Demonstranci skandowali „J… PiS”, „Solidarność naszą bronią” czy „Walczcie z wirusem, nie z kobietami”. Niosą różnorodne transparenty z hasłami takimi jak „Myślę, czuję, decyduję”, „Make love, not PiS”, „Moje ciało, mój wybór” czy „Suweren mówi won”. Na miejscu było dużo policji, nad protestującymi krążył też policyjny śmigłowiec Bell. Kordon funkcjonariuszy w kaskach stał wzdłuż barierek ustawionych przed Sejmem.

Protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego trwają od zeszłego czwartku, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

gah/PAP