A A+ A++

Rosyjska ambasada w Berlinie zarzuciła ambasadorowi Polski Andrzejowi Przyłębskiemu “agresywną retorykę”. To reakcja na wywiad, którego udzielił dyplomata.

Rosyjska ambasada w Berlinie zarzuciła ambasadorowi Polski Andrzejowi Przyłębskiemu “agresywną retorykę” – podaje Deutsche Welle.

Okazuje się, że zarzut jest reakcją na wywiad polskiego dyplomaty, w którym to skrytykował gazociąg Nord Stream 2. Ambasador miał także zaapelować do Niemiec i Unii Europejskiej o zaostrzenie kursu wobec Rosji. Powiedział w rozmowie, że “Polska czuje się zagrożona i w razie konieczności gotowa jest do walki”.

“Agresywna retoryka i wyraźnie wrogi ton w wypowiedziach dyplomaty są zastanawiające i rozczarowujące” – napisano w piśmie ambasady Rosji skierowanym do niemieckiej sieci redakcji RND (RedaktionsNetzwerk Deutschland), która opublikowała wywiad z Andrzejem Przyłębskim.

Rosyjsk … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożegnanie “marzyciela” i “wizjonera”. Profesor Limon spoczął na cmentarzu w Sopocie
Następny artykułMichał Wiśniewski złożył Mandarynie życzenia. Internauci są pod wrażeniem