A A+ A++

“Nigdy nie marzyłam o wycieczce do Dubaju. Kojarzył mi się głównie z drapaczami chmur, przepychem, betonem, piachem, ropą naftową, no i z tym, o czym jest ostatni film Marysi Sadowskiej. Wolałam kierunki, gdzie królowała bujna roślinność, a ceny wynajmu apartamentu czy czegokolwiek, nie przyprawiały o zawrót głowy.Gdzie mogłam chodzić w wyciągniętych szarawarach, starych ulubionych klapkach, bez makijażu i czuć się ok” – wyznała na swoim profilu na Instagramie Agnieszka Włodarczyk.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJej córka nienawidzi swojego imienia. “Wszyscy mi je odradzali!”
Następny artykułGruszecki zastępuje Ormiańskiego. Kulig szuka napastnika i obrońcy