41-letnia aktorka nie ukrywa jednak, że wymarzone przez nią macierzyństwo nie jest zawsze usłane różami. “Są takie dni, kiedy wykorzystujesz każde trzy minuty, żeby coś zrobić. Wstawić jajka na śniadanie, odkurzyć chociaż salon, odciągnąć mleko, wszystko w biegu, bo mały marudzi. Ma już swój charakterek i wymusza ‘na rączki’. Czasami, żeby przerwać trudniejsze dni wyobrażam sobie, że jestem w jakiejś grze i muszę wszystko skończyć na czas. Dobrze, że jest tatuś, bez niego byłoby trudno…” – artystka tłumaczy w najnowszym poście na Instagramie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS