AGM-88E AARGM to pociski przeznaczone do przełamywania obrony powietrznej. Są rozwinięciem pocisku HARM, używanego z powodzeniem podczas wojny w Ukrainie. Do grona użytkowników AARGM może niebawem dołączyć Polska. Jakie są możliwości tej broni?
Jedną z zachodnich broni, użytych podczas wojny w Ukrainie, są pociski przeciwradiolokacyjne AGM-88 HARM. Broń ta została szybko – choć nieco chałupniczą metodą – zintegrowana z samolotami MiG-29 i Su-27, co pozwala Ukraińcom na skuteczne niszczenie rosyjskich radarów.
HARM, choć skutecznie zwalcza rosyjski sprzęt, jest jednak starym pociskiem – trafił do służby w 1983 roku. AGM-88E AARGM to jego wersja rozwojowa, opracowana w kooperacji włosko-amerykańskiej.
Pierwsze pociski tego typu zostały wprowadzone do uzbrojenia w 2010 roku. Dzięki poważnie zmodyfikowanemu układowi naprowadzania, a także nowemu silnikowi, AARGM oferuje znacznie większe możliwości, niż jego protoplasta.
AGM-88E AARGM – aktywne poszukiwanie celu
Kluczową różnicą w przypadku AGM-88E AARGM jest możliwość pracy głowicy pocisku w dwóch trybach. W trybie pasywnym pocisk – podobnie jak starsze warianty tej broni – jest naprowadzany na źródło sygnału, jakim jest aktywna, działająca stacja radarowa.
W sytuacji zagrożenia przez pociski przeciwradiolokacyjne praktyką jest jednak uruchamianie radarów tylko na chwilę, wystarczającą do wykrycia obecności celu. W takiej sytuacji HARM podąża w kierunku ostatnio rejestrowanego źródła sygnału, jednak skuteczność pocisku może być wówczas mniejsza.
Nowa broń dla polskich F-16
AARGM został zaprojektowany tak, aby rozwiązać ten problem – głowica pocisku może poszukiwać celu w trybie aktywnym, dzięki własnemu radarowi, co pozwala na skutecznie zaatakowanie nie tylko wyłączonych radarów, ale także celów ruchomych. Pocisk jest także wyposażony w kamerę i moduł łączności, pozwalający na przesłanie obrazu atakowanego celu.
Pociski AARGM zostały w tym roku zaprezentowane przez koncern Northrop Grumman na targach MSPO 2022. Jest to związane z rosnącą liczbą zamówień na broń tego typu.
Wśród jej zagranicznych użytkowników znajdują się Włochy, Niemcy i Australia, a – jak podaje Zespół Badań i Analiz Militarnych – Departament Stanu rozpatruje właśnie zgodę na eksport broni do kolejnego kraju, użytkującego samoloty F-16. Jednym z państw zainteresowanych pozyskaniem tych pocisków, a także ich wersji o wydłużonym do 300 km zasięgu (AGM-88G AARGM-ER) jest Polska.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS