Jak informuje Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów, agencja Reutersa rozpoczęła akcję usuwania wszelkich zdjęć z prezydentury Donalda Trumpa. “Za chwilę okaże się, że tego prezydenta po prostu nie było w historii Stanów Zjednoczonych” – komentuje całą sprawę dziennikarz.
Od momentu zamieszek pod Kapitolem na początku stycznia, Donald Trump stał się wrogiem publicznym numer jeden dla liberalno-lewicowej części społeczeństwa oraz sprzyjającym im wielkim firmom i korporacjom. Z początku cała walka z prezydentem USA była prowadzona przez czołowe portale społecznościowe. Konto Trumpa zostało na stale zdezaktywowane na Twitterze, czasowo zablokowane na Facebooku, Instagramie czy Twitterze, a serwis Youtube zaczął nawet usuwać filmy, w których Republikanin prosił swoich zwolenników o powstrzymywanie się od przemocy i opuszczenie gmachu amerykańskiego kongresu.
Do tej batalii z czasem dołączyły kolejne firmy czy wielkie koncerny. W tym także, jak się okazuje, agencja Reutersa, która zaczęła masowo usuwać zdjęcia Donalda Trumpa z czasów jego prezydentury. O sprawie jako pierwszy poinformował Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów.
-Nie wierzę w to co czytam. Za chwile okaże się, ze nie było tego prezydenta w historii Stanów Zjednoczonych. Archiwum ZSRR nie posunęło się tak daleko. To jest jakieś szaleństwo – czytamy we wpisie dziennikarza.
Nie wierzę w to co czytam.
Za chwile okaże się, ze nie było tego prezydenta w historii Stanów Zjednoczonych.
Archiwum ZSRR nie posunęło się tak daleko.
To jest jakieś szaleństwo.
Reuters Photo.
Tu więcej: https://t.co/htQN5Zamwl pic.twitter.com/FTBHluy60Y
— Eryk Mistewicz (@ErykMistewicz) January 16, 2021
Publicysta odniósł się również do całej sytuacji na antenie Polsat News, gdzie ponownie stwierdził, iż nawet w Związku Radzieckim tak daleko nie posuwano się w ramach cenzury. “Usuwano tam co prawda pojedyncze postaci, z pojedynczych zdjęć, ale nigdy nie dotyczyło to wytarcia gumką myszką całego okresu urzędowania demokratycznie wybranego prezydenta” – powiedział Mistewicz.
Do sprawy odniósł się również popularny profil “Nagroda Złotego Goebbelsa”, który przyrównał ją do procesu “ewaporacji”, jednej z kar w “Rok 1984” Orwella.
Z głównej bazy agencji @Reuters, z której korzystają dziesiątki tysięcy redakcji na całym świecie, usuwane są zdjęcia z kadencji Trumpa – informują dziennikarze bezskutecznie poszukujący niektórych fotografii.
Czyli jednak “ewaporacja”, jak w ’84 Orwella.
źródło: Eryk Mistewicz pic.twitter.com/S3g1oPQR8E
— NZG (@NZGoebbelsa) January 18, 2021
Źródło: Twitter/ Facebook Autor: JD
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS