A A+ A++

Do niecodziennej sytuacji miało dojść podczas lokalnych wyborów Platformy Obywatelskiej w Tczewie. Jak się okazuje tuż po zakończeniu głosowania zniknęła lista obecności, co może skutkować nawet powtórzeniem całej procedury. Sprawa jest na tyle poważna, że do prokuratury trafił wniosek o zabezpieczenie dowodów.

O tym, że w tczewskiej Platformie nie dzieje się najlepiej, przekonywał Sławomir Neumann, kiedy w 2019 TVP Info opublikowało nagrania, kiedy szef pomorskich struktur PO stwierdził, iż “ż**a” już tym miastem. Po ok. 2 lat od publikacji tego materiału potwierdziło się, iż atmosfera panująca w tczewskich strukturach partii nie należy do najlepszych.

W minionym tygodniu odbyły się wybory władz Platformy Obywatelskiej w powiecie tczewskim, gdzie udział w głosowaniu wzięło 29 członków. W pierwszej turze miało dojść do starcia Iwony Nitzy z Grzegorzem Wróblem-Mannem, jednak ostatecznie kobieta się wycofała. W jej miejsce wszedł Tomasz Bronek, który przegrał ze swoim kontrkandydatem różnicą zaledwie jednego głosu.

Jak się jednak okazuje tuż po zakończeniu głosowania zniknęła lista obecności. Jako pierwszy zauważył to Dyrektor Biura Regionalnego Platformy Obywatelskiej w Gdańsku Piotr Skiba, który poprosił o jej odszukanie. Po dokumencie jednak zniknął ślad, a jego brak może doprowadzić nawet do powtórzenia głosowania.

– Czekaliśmy na przekazanie pełnej dokumentacji – oczywiście nie otrzymaliśmy, bo ktoś tę listę zakosił i to nie po to, żeby nagle powiedzieć: ha, ha dowcip wam zrobiłem. To bardzo przykra rzecz i bardzo nieelegancka – powiedział mężczyzna.

Tymczasem przewodnicząca komisji skrutacyjnej Klaudia Bakuła twierdzi, że przekazała wszelką dokumentację Skibie ws. wyborów. Mężczyzna miał nie zgłaszać ani żadnych uwag, ani także niepewności podczas przyjmowania wszelkich pism oraz list. Dyrektor Biura Regionalnego Platformy Obywatelskiej w Gdańsku miał dopiero w połowie drogi do domu zauważyć, że brakuje mu listy obecności.

Jak się okazuje sprawa jest na tyle poważna, że w jej przebieg zostały zaangażowane również organy ścigania. Portal “Życie Pomorza” udostępnił zdjęcie wniosku Klaudii Bakuły do prokuratury, która domaga się “niezwłocznego zabezpieczenia nagrań z monitoringu zewnętrznego i wewnętrznego” hotelu, gdzie odbywało się głosowanie”. Wskazała także, że wszelkie materiały w tym zakresie będą stanowiły dowody w postępowaniu prokuratorskim dotyczącym fałszowania wyniku wyborów w lokalnych strukturach PO.

Jak się okazuje to nie jest pierwszy taki przypadek, kiedy w tczewskim PO dochodzi do zniknięcia listy, o czym wspomina Roman Kucharski, komisarz tczewskiej Platformy.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: JD

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzosnek pomaga w czyszczeniu łazienki! Efekt jest zaskakujący
Następny artykułKoronawirus: 290 nowych przypadków w Małopolsce