Nigdy mnie nic takiego nie spotkało – mówił na czwartkowej sesji Jarosław Szostakowski, radny z blisko 20-letni stażem. Chodzi o naciski przedstawicieli inwestora na przeprowadzenie inwestycji w ramach lex deweloper.
Bieżuńska to dziś zapomniana ulica nawet dla mieszkańców Targówka. Biegnie przez dawne tereny przemysłowe, kończy się torami, więc nie ma po co tu chodzić. Chyba, że jest się krawcową lub scenografką, bo od 34 lat na końcu Bieżuńskiej działa słynna na pół Warszawy hurtownia tkanin Alexis.
Lex deweloper w Warszawie ma się dobrze
Właśnie Bieżuńskiej dotyczy ostatnia afera w Radzie Warszawy. Na dużej działce Polskich Składów Budowlanych na końcu ulicy spółka LF3 chce wybudować osiedle na 360 mieszkań. Ponieważ miejski plan zagospodarowania wciąż zakłada tu przemysł, w grę wchodzą przepisy o lex deweloper. Początkowo uznawane za bubel prawny PiS, przez warszawski samorząd przekute w narzędzie, dzięki któremu miasto może stawiać warunki inwestorom. Bo do budowy w ramach lex deweloper potrzebna jest zgoda samorządu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS