A A+ A++

Problemem nie jest ani to, co Przemysław Babiarz myśli na temat “Imagine”, ani to, że władze TVP wytypowały do komentowania ceremonii otwarcia igrzysk dziennikarza sportowego. Błąd został popełniony znacznie wcześniej.

Bardzo podoba mi się zachowanie sportowców, sportowczyń i ludzi z redakcji TVP Sport, którzy nie podpisali się pod listem domagającym się przywrócenia Przemysława Babiarza do pracy.

Milczeli, kiedy Jacek Kurski wyrzucał uczciwych dziennikarzy na bruk, milczeli, kiedy telewizja publiczna zamieniła się w partyjną, milczeli, kiedy systemowo szczuła na LGBT+, milczą i dziś, kiedy chodzi tylko o niemądrą decyzję władz TVP. Przynajmniej są konsekwentni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł351,2 mld zł z Unii już “pracuje” w Polsce
Następny artykułMiędzynarodowy Dzień Przyjaźni. Warto mieć przy sobie takie osoby