Szczegóły incydentu opisuje „The Philippine Star”. Pierwsze informacje na ten temat w polskich mediach pojawiły się z kolei na stronach Onetu. Jak czytamy, wszystko zaczęło się podczas wypadku drogowego. W kolizji brali udział polscy dyplomaci, którzy odmawiali zapłacenia odszkodowania. W wyniku wypadku ofiara doznała bowiem urazu ręki wymagającego operacji – czytamy.
Według filipińskiej kongresmenki Cheryl Deloso Montalli, w incydencie brali udział polski wicekonsul Bartosz Woźniczko i druga osoba, opisywana jako „szef”, której personaliów jednak nie podano. Zdaniem kongresmenki Polacy nie chcieli zapłacić odszkodowania twierdząc, że „Filipińczycy to oszuści”, a ostatecznie mieli proponować dużo mniejszą kwotę, bo „to biedny naród”.
Ambasada nie odniosła się jeszcze do incydentu
By uniknąć odpowiedzialności, wicekonsul miał się również zasłaniać immunitetem. Jak jednak czytamy, proszony o pokazanie dokumentów, odmówił. W związku ze sprawą Cheryl Deloso Montalla domaga się, by dyplomaci zostali uznani za osoby niepożądane w kraju i niezwłocznie z niego wyjechali.
Ambasada Polski na Filipinach nie odniosła się jeszcze do sprawy. O komentarz do incydentu poprosiliśmy także polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Czekamy na odpowiedź.
Czytaj też:
Europosłowie żądają odwołania szefa unijnej dyplomacji. Thun: Waszczykowski odmówił
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS