A A+ A++

Przy wzroście obciążeń adwokaci powinni dostać narzędzia do zwiększenia dochodów.

Adwokaci, broniąc ludzi, ich praw i wolności, są – po zdjęciu togi i wyjściu z sądu czy prokuratury – przedsiębiorcami. Prowadzą kancelarie adwokackie, zatrudniają pracowników, ponoszą koszty utrzymania lokali, muszą opłacać licencje za dostęp do specjalistycznych programów informatycznych, podnosić na szkoleniach kwalifikacje własne oraz pracowników itp. Taka jest rzeczywistość co najmniej 90–95 proc. adwokatów, czyli grupy około 18 tys. mikroprzedsiębiorców. Ogłoszony przez rządzącą partię tzw. Polski Ład dotyczy także naszego zawodu.


Ukryta podwyżka

Polski Ład zapowiada rewolucyjną zmianę w opłatach za funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia. Obecna zryczałtowana składka ma być zastąpiona składką w wysokości 9 proc. liczoną od dochodu, bez możliwości odliczenia od podatku. Płacony podatek podniesie się o 9 pkt proc. Będzie to oznaczać wzrost obciążeń finansowych kancelarii, które i tak już dotknęły skutki pandemii, odpływ klientów, zastój w sądach.

Teraz, kiedy Polski Ład jest jeszcze tylko zbiorem haseł wyborczych, jest czas, by zawartym w nim propozycjom przeciwstawić się, pokazując, jak bardzo są powierzchowne i obliczone na efekt wyborczy.

Jeśli po pandemii jest konieczność podwyższenia podatków, należy o tym otwarcie mówić, a nie ukrywać podwyżkę w składce zdrowotnej. Tak powinien postąpić odważny rząd. Jeżeli ma nastąpić zwiększenie obciążeń fiskalnych mikroprzedsiębiorców, w tym adwokatów, należy dać im narzędzia do zwiększania dochodów.

Należy podjąć temat obowiązkowego posiadania profesjonalnych pełnomocników przez strony w sprawach sądowych. Chodzi o tzw. przymus adwokacko-radcowski. Warto wziąć przykład z rozwiązań niemieckich, gdzie przed sądami, które są odpowiednikami polskich sądów okręgowych i apelacyjnych, reprezentacja przez profesjonalnego pełnomocnika jest obowiązkowa. Zakres spraw, które są rozpatrywane w pierwszej instancji przez sądy w randze sądów okręgowych, jest bardzo szeroki. Należą do niego już roszczenia pieniężne o wartości od 5000 euro.

Sąd okręgowy jest również sądem drugiej instancji dla postępowań, które w pierwszej instancji toczyły się przed sądem rejonowym. Oznacza to, że wszelkie środki zaskarżenia od rozstrzygnięć sądu rejonowego muszą być także składane przez adwokata.

Można uważać, że przymus adwokacki ogranicza strony, bo zmusza je do zaangażowania pełnomocnika, który nie pracuje za darmo. Należy jednak pamiętać, że koszty wynagrodzenia adwokata ponosi strona przegrana. Ponadto przymus adwokacki nadaje w procesie równowagę stronom i sprawia, że procesy toczą się sprawniej.

Dajcie nam zarobić

Warto te rozwiązania aplikować teraz w Polsce, gdy trzeba oczekiwać od obywateli większej solidarności społecznej. Aby tę solidarność motywować, trzeba dać przedsiębiorcom możliwości zarabiania.

Dyskusja o poprawie sytuacji adwokatów-przedsiębiorców powinna objąć także kwestie wynagradzania za reprezentowanie stron w sprawach sądowych. Obywatelowi, który ze względu na stan majątkowy albo stan zdrowia nie może pokryć wynagrodzenia adwokata, przysługuje pomoc państwa. Ma on prawo mieć pełnomocnika albo obrońcę wynagradzanego ze wspólnych budżetowych pieniędzy. Minister sprawiedliwości jest upoważniony do określania w drodze rozporządzenia wysokości stawek adwokackich za reprezentowanie osób przed sądami i innymi organami. I ma obowiązek aktualizacji stawek w wyniku zachodzących zmian ekonomicznych i społecznych. Stawki muszą być akceptowalne społecznie i … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolskie Centrum Brokerskie przedstawi ofertę dla spółek Skarbu Państwa
Następny artykułNocoń zwolniony. Chojniczanka: Dać impuls!