Czytaj też: Czy wyrok TSUE oznacza, że frankowicze dostaną domy za darmo? „Osoby, które wzięły kredyt w złotych zamiast we frankach, teraz plują sobie w brodę”
Orzeczenie TSUE a kredyty we frankach
Dodatkowo warto zauważyć, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dał kredytobiorcom frankowym wspaniały prezent świąteczny, który będzie przynosił efekty przez najbliższe lata. Po pierwsze Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w grudniu 2023 r. stwierdził, że odsetki ustawowe za opóźnienie należą się konsumentom od terminu zakreślonego w wezwaniu przedsądowym, który konsument skierował do banku, a nie od tzw. oświadczenia o świadomości skutków nieważności umowy. Ma to niebagatelne znaczenie finansowe. Kredytobiorcy standardowo pozywając bank występują o zapłatę wszystkich wpłaconych przez nich rat kapitałowo-odsetkowych. Jeśli przykładowo proces z bankiem trwa trzy lata, a kredytobiorca wystąpił o zwrot 300 tys. złotych, to same odsetki ustawowe za opóźnienie należne konsumentowi wyniosą dodatkowe 85 tys. złotych. Im dłużej zatem trwa proces, tym więcej kredytobiorcy narośnie odsetek ustawowych za opóźnienie. W 2024 r. należy się zatem spodziewać, że sądy wydając korzystny wyrok ustalający nieważność umowy będą uwzględniać roszczenia konsumentów o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS