A A+ A++

Piotr Adamczyk, w przeciwieństwie do swojego kolegi z planów filmowych Tomasza Karolaka, uważa, że pandemia koronawirusa nie jest jedynie wymysłem polityków, mediów i firm farmaceutycznych. To poważny problem, z którym boryka się współczesny świat. Aktor, mając na uwadze swoje zdrowie, stosuje się do wszelkich obostrzeń, a przede wszystkim zasłania nos i usta w przestrzeni publicznej. Apeluje też do fanów, by nie lekceważyli zagrożenia i docenili wysiłek lekarzy, którzy pracując ponad swoje siły, walczą o życie pacjentów.

“Miałem okazję rozmawiać dzisiaj z lekarzami, którzy walczą z pandemią na pierwszej linii frontu. Nie walczą jedynie z Covidem, ale tym by pandemia nie zablokowała oddziałów intensywnej terapii, oddziałów ratujących życie. Po tej rozmowie nie jestem w stanie zrozumieć wymysłów koronasceptyków. Proszę Was dbajmy o siebie i innych. Nośmy maski. Zaufajmy tym, którzy stykają się z chorobą i śmiercią na co dzień. Wspierajmy lekarzy. To bohaterowie tego czasu” – napisał na Instagramie.

Post Adamczyka spotkał się z natychmiastową reakcją internautów. Zdania były jednak podzielone.

“W stu procentach się zgadzam i popieram”, “Niektórzy są niereformowalni. Dobry apel. Brawo, Piotrku”, “Maski niczego nie załatwiają, a wręcz przeciwnie”, “Problem nie jest w maskach. Problem jest w tym, że lekarze pierwszego kontaktu przestali leczyć. Robią tylko notatki i wysyłają na testy” – czytamy w komentarzach. A co wy o tym sądzicie?

ZOBACZ TEŻ: Polskie gwiazdy z koronawirusem. Lista jest coraz dłuższa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMDDP Akademia Biznesu zaprasza przedsiębiorców do udziału w projekcie „Kompetencje dla Branży Turystycznej i sektora żywności wysokiej jakości”
Następny artykułNiemcy ratują Anglików, a Amerykanie Japończyków