Trzecie miejsce w Polsce i 23. na świecie w niedzielnym biegu Wings For Life zajął Krystian Kamieniarz z Trzebini. W tegorocznej rywalizacji na całym świecie uczestniczyło ponad ćwierć miliona biegaczy.
Krystian Kamieniarz pokonał ponad 55 km, nim doścignął go Adam małysz, fot. Fb
Tegoroczny bieg zapisał się na kartach historii z kolejnym rekordem frekwencyjnym. Łącznie, 265 818 uczestników w 192 krajach biegło, spacerowało i jechało na wózkach w tym samym czasie. Z opłat startowych organizatorzy zebrali 8,1 mln na badania Fundacji Wings for Life. Jej celem jest znalezienie skutecznej metody leczenia urazów rdzenia kręgowego.
W Polsce charytatywny bieg odbył się w dwóch formułach. Na linii startu Biegu Flagowego w Poznaniu ustawiło się aż 9 tysięcy biegaczy. Pozostałych 11 tysięcy osób wystartowało solo wyposażonych w specjalną aplikację lub uczestniczyło w 26 biegach grupowych.
Bieg Wings for Life World Run posiada unikatowe zasady. Pół godziny po jego rozpoczęciu za uczestnikami wyrusza tzw. samochód pościgowy będący „ruchomą linią mety”.
Na początku jechał z prędkością 15km/h. Po godzinie tempo wzrosło do 16km/h i co godzinę zwiększał tempo, aż do 35km/h. Z taką prędkością jechał aż do wyprzedzenia ostatniego uczestnika.
Biegacze, którzy zostali wyprzedzeni przez ten samochód – kończyli rywalizację. W polskim biegu w Poznaniu za kierownicą siedział Adam Małysz.
Światową zwyciężczynią Wings for Life World Run w kategorii kobiet została startująca w Poznaniu Dominika Stelmach z wynikiem 55,02 km. Najlepszy Polak Dariusz Nożyński (63,22 km) był 8. na świecie.
Wielki sukces odniósł Krystian Kamieniarz z Trzebini. Przebiegł 55,2 km, nim doścignęła go ruchoma meta. Dało mu to 3. miejsce w Polsce i 23. na świecie.
„Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego biegu i nawet nie śniłem o tak wysokim miejscu. Końcówka bardzo ciężka. Energetycznie było ok, bo bardzo dbałem zarówno o picie, jak i jedzenie. Natomiast mięśniowo jestem trochę „skasowany”. Był to mój start docelowy tej wiosny – lepiej tego pobiec po prostu nie mogłem. Teraz trochę odpoczynku i w lecie planuję złapać trochę prędkości tak, by na jesieni poprawić swoją życiówkę w maratonie ” – skomentował zawodnik na swoim profilu na FB niedługo po zakończeniu biegu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS