Jak przekazał salon24.pl, Adam Bielan oraz pozostali “rozłamowcy” z Porozumienia Jarosława Gowina założą własną partię. Nowa partia ma być pokłosiem konfliktu w Porozumieniu, w wyniku którego z partii wyrzucono Adama Bielana i kilku innych polityków.
Jak zapewniają rozmówcy portalu, politycy, którzy mają zostać jej członkami, nie chcą w tej chwili ujawniać nazwy i składu partii oraz osoby, która zostanie prezesem.
Nieoficjalnie portal wskazuje, że oprócz Adama Bielana i Kamila Bortniczuka, w skład partii mają wejść jeszcze wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas, poseł ziemi łódzkiej Włodzimierz Tomaszewski, sekretarz stanu w resorcie do spraw funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek oraz Michał Cieślak, minister bez teki, który odpowiada za sprawy samorządu terytorialnego.
Nasz konflikt wewnętrzny i wydarzenia z tym związane w sposób dodatkowy nas motywują, by przestać być kojarzonymi z Porozumieniem. Mamy taki sposób, który jednocześnie nie ułatwiać zadania naszym kolegom z Porozumienia i nie wychodzić ze sporu przynajmniej od strony formalnej, a nam pozwoli na przyjęcie nowej osobowości prawnej i prace nad własnym projektem – powiedział Bortniczuk, dodając, że na razie nie może zdradzić szczegółów tego rozwiązania ani osób, które będą je razem z nimi współtworzyć.
Mogę potwierdzić, że te słowa Jarosława Kaczyńskiego, które padły w czasie prezentacji Polskiego Ładu o tym, że tych podpisów będzie więcej, rzeczywiście odnosiły się do naszej inicjatywy i do rozmów, które toczymy – powiedział Bortniczuk. To będzie nowa partia polityczna – oświadczył.
Chodzi o sobotnią wypowiedź prezesa PiS w momencie, gdy prezentował podpisaną deklarację programową Polski Ład.
Bardzo, bardzo się cieszę, bardzo, bardzo dziękuje. Dziękuje naszym koalicjantom. Tu jest pięć podpisów. Ja wierzę, że niedługo będzie więcej, że to będzie naprawdę szeroki program, program Zjednoczonej Prawicy, ale coraz bogatszej, coraz mocniejszej. Dziękuje bardzo – powiedział wówczas prezes PiS.
Adam Bielan powiedział, że prezentacja nowej partii jest zaplanowana na czerwiec, a Jarosław Kaczyński został o tym poinformowany.
Jeśli chodzi o zabieg prawny, który zastosujemy, to będziemy proponować połączenie Porozumienia z nową partią i przejście na jej szyld i osobowość prawną, co oznacza, że będziemy nadal w sporze prawnym z Jarosławem Gowinem. Mamy w tej chwili trzy różne sprawy w sądzie, zakładamy, że to jeszcze będzie długo trwało – powiedział Bielan.
Pytany, czy są prowadzone rozmowy w sprawie dołączenia do nowego ugrupowania osób z poza Zjednoczoną Prawicą, Bielan powiedział, że tak, ale – jak zaznaczył – te sprawy wymagają dyskrecji, zatem nie będzie podawał szczegółów.
W Porozumieniu od kilku miesięcy trwa spór dotyczący kierownictwa ugrupowania. Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.
Zwolennicy Gowina przekonują, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 13 lutego ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów. Wśród wyrzuconych z ugrupowania byli m.in. wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas, minister-członek Rady Ministrów Michał Cieślak i Włodzimierz Tomaszewski. Powodem tej decyzji było także wielokrotne łamanie statutu partii.
Pod koniec lutego zarząd Porozumienia jednogłośnie wybrał Iwonę Michałek na przewodnicząca Konwencji Krajowej partii.
W połowie lutego Bielan poinformował o skierowaniu do SO w Warszawie wniosku informującego o uchwale sądu koleżeńskiego ws. wygaszenia kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz.
SO w Warszawie w połowie marca zarządził zwrot tego wniosku. Sąd uznał, że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii. Odnosząc się do tej decyzji, Bielan powiedział, że zostanie złożone zażalenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS