A A+ A++

Aby przetrwać, firmy otwierają się mimo obostrzeń w Rybniku i w Żorach

Problem utraty dochodu przedsiębiorców przez wprowadzenie rządowych obostrzeń w regionie dotyka wielu firm, które nie mogą działać. Wiele restauracji i kawiarni działało w formule “tylko na wynos”, jednak taka działalność stanowiła tylko odsetek dochodów, które lokale osiągały przed pandemią. Aby utrzymać miejsca pracy, mieć za co opłacić koszty i nie rezygnować z często budowanych przez lata biznsów, niektórzy postanowili działac. Po wyrokach sądów, uchylających kary wymierzone przez Sanepid, niektóre firmy zdecydowały się na otwarcie lokali w formie stacjonarnej, ale najczęściej na nowych zasadach. 

W Rybniku zaryzykować postanowiły trzy podmioty. Jako pierwsza otworzyła swe progi dla klientów Sala Zabaw Pirat przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej już 9 stycznia. – Otwieramy lokal aby przetrwać, nie jesteśmy już w stanie czekać na pomoc i obietnice, że jakoś to będzie, że musimy być cierpliwi … niestety ale się nie da … jesteśmy zobowiązani do wysokich opłat oraz do utrzymania pracowników – informują pracownicy sali zabaw na swoim fanpage. 

Kolejne dwa lokale zapowiedziały otwarcie w najbliższych dniach. To kawiarnia Sweet Home Silesia przy ul. Sobieskiego oraz klub muzyczny Face 2 Face przy ul. Wiejskiej. – Otwieramy nasz lokal, dla Was. Możecie usiąść przy stoliku i skorzystać z całego menu, oczywiście przy zachowaniu wcześniej już ustalonych wymogów sanitarnych: maseczki, dezynfekcja, odległość – zapowiedzieli w Sweet Home Silesia. – Dziękujemy za słowa wsparcia które są niezwykle budujące. Dziękujemy mediom za zainteresowanie problemem naszej branży. Obserwujcie profil, za kilka dni ogłosimy datę powrotu – informuje załoga Face 2 Face. 

W Żorach natomiast dla swoich klientów sale otworzyła restauracja Gryfna Lama, oferując… szkolenia z prowadzenia działalności gospodarczej. Restauracja przygotowała swój regulamin. Opisane szczegółowo na fanpage restauracji szkolenia są możliwe do 10 osób jednocześnie na sali. Lokal posiada 5 sal, więc jednocześnie może przebywać w lokalu maksymalnie 50 osób. Udział w takim wydarzeniu wymaga wcześniejszej rezerwacji grupy zorganizowanej. Program takiego gastronomicznego szkolenia obejmuje m.in. przygotowanie koktajli, naukę rozpalania sziszy oraz tworzenia burgera. 

Jak oceniacie pomysły miejscowych lokali na powrót do działalności?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW kłodzkim Batalionie Piechoty Górskiej uroczyście wręczono broń szeregowym elewom
Następny artykułMotul w Rajdzie Dakar