Do schłodzenia podzespołów używa się obecnie wielu różnych metod. Szczególnie ciekawym rozwiązaniem, znanym chociażby z serwerów (a mówiąc dokładniej z wielkich centrów danych, w których skład wchodzą setki z nich), jest zanurzenie szczelnie zamkniętych konstrukcji w wodzie (Microsoft i Project Natick). Oczywiście konsumenckie zastosowanie tej metody wydaje się śmieszne i dość niepraktyczne. Pewien entuzjasta postanowił się przekonać, czy faktycznie jest to aż tak zły pomysł.
Znany youtuber z kanału DIY Perks postanowił zbudować bardzo nietypową konstrukcję komputera, która następnie została całkowicie zanurzona w wodzie. Rozwiązanie to wydaje się bardzo abstrakcyjne, jednak kryje w sobie całkiem spory potencjał.
Test Hyperbook V17 Liquid z NVIDIA GeForce RTX 4090 Laptop GPU. Chłodzenie wodne w tym laptopie do gier daje radę
Z pewnością wiemy, że woda ma jedne z najlepszych właściwości, jeśli chodzi o rozpraszanie ciepła wśród cieczy. Wszystko dzięki temu, że posiada dużą pojemność cieplną – oznacza to, że może ona pochłonąć sporą ilość ciepła bez znaczącego wzrostu temperatury. Youtuber z kanału DIY Perks postanowił więc sam się przekonać, jak dobrze poradzi sobie komputer, który będzie w całości zanurzony w wodzie. Podzespoły, na które składa się cała konfiguracja, obejmują płytę główną ASRock Z790 PG-ITX/TB4, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 4090 oraz procesor Intel Core i9-13900K. Mówimy więc o naprawdę solidnej specyfikacji. Aby szczelnie zamknąć każdy z elementów, wykorzystana została akrylowa tuba. Nie jest ona co prawda zbyt dobrym przewodnikiem ciepła, wręcz odwrotnie – każda ilość zostanie ściśle zatrzymana w środku. W celu odprowadzenia go na zewnątrz zastosowano chłodzenie wodne, które podłączono do miedzianych rurek. W ten sposób wydzielane ciepło zostanie niejako “oddane” na zewnątrz.
GELID Liquid 360 Ultimate to nowe chłodzenie All in One z lustrzaną blokopompą ARGB. Schłodzi nawet topowe CPU
Trzeba przyznać, że mimo wszystko całość prezentuje się naprawdę zjawiskowo. Po zanurzeniu konstrukcji w stawie oraz podłączeniu jej w specjalny sposób można było przejść do testów. Jak się okazuje (co nie powinno być tak wielkim zdziwieniem), takie rozwiązanie pozwoliło osiągnąć naprawdę dobre temperatury podzespołów. Procesor trzymał je w granicach 60°C, z kolei układ graficzny nie przekroczył 41°C. W celu osiągnięcia wymienionych temperatur jednocześnie zostały uruchomione dwa programy – benchmark FurMark oraz Prime 95. Warto wspomnieć, że tak mocne podzespoły pobierają sporo mocy, bo aż ponad 820 W. Rzecz jasna działania youtubera są tylko eksperymentem i w praktyce mało kto się tego podejmie. Jednak projekt został zrealizowany na naprawdę wysokim poziomie i warty jest poświęcenia mu chwili uwagi.
Źródło: YouTube@DIY Perks
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS