Ostatniej doby w Ukrainie Rosjanie wyjątkowo silnie atakowali punkty cywilne w Nikopolu, Zaporożu, Odessie, Mikołajowie oraz w wielu innych miastach czy wsiach. „Ziemia płakała, cierpiała, wołała do Boga i do świata, mówiąc o niesprawiedliwości, ofiarach, grozie, zniszczeniach, jakie przyniósł agresor” – wskazał abp Światosław Szewczuk. „Podsumowując tę dobę, możemy naprawdę powiedzieć, iż była ona piekielna dla Ukrainy” – dodał hierarcha.
Zwierzchnik miejscowych grekokatolików podkreślił w swoim codziennym orędziu niszczycielską siłę grzechu, który szkodzi najpierw temu, kto dokonuje zła, a później całemu jego otoczeniu – ludziom oraz przyrodzie. Dlatego wezwał do rachunku sumienia. Równocześnie wskazał, jak Ukraina walczy i czerpie siły do obrony w krzyżu Chrystusa, którego święto zgodnie z kalendarzem juliańskim obchodzi się właśnie dzisiaj.
„Najintensywniejsze boje na linii frontu toczą się na Doniecczyźnie. Epicentrum starć jest miasto Bachmut. Można mieć wrażenie, że owa linia obrony jest teraz podobna do brzegu wielkiego oceanu (…). Tak dziś wygląda ta cierpiąca doniecka ziemia, gdzie wciąż gromadzą się nowe fale rosyjskich okupantów, ale rozbijają się niczym morskie bałwany o mocną, nieprzełamywalną obronę, jaką trzyma tam ukraińskie wojsko – powiedział abp Szewczuk. – A dzisiaj Ukraina świętuje uroczystość Podwyższenia Najczystszego i Życiodajnego Krzyża Pańskiego. Jest to święto, w które pośród piekła, pośród morza śmierci, Bóg wywodzi z łona ukraińskiej ziemi drzewo życia. Sam Zbawiciel rozpina się dzisiaj na krzyżu w ciele ukraińskiego narodu i ze swojego przebitego boku wyprowadza dla nas źródło życia, źródło sakramentów Chrystusowego Kościoła, źródło życia wiecznego. Dzisiaj Ukraina czci symbol zwycięstwa: zwycięstwa nad złem, diabłem i jego sługami, zwycięstwa nad każdym, kto niesie obecnie śmierć. Dziś Ukraina, czcząc Najczystszy i Życiodajny Krzyż, dzięki jego sile porusza się naprzód”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS