A A+ A++

Krzysztof Bronk – Watykan

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego przypomina, że już kilka tygodni temu wspominał o tym mieście, zauważając, że po raz pierwszy od czasów II wojny światowej i stalinowskich represji pojawiły się tam masowe groby. Dziś Mariupol jest pokryty ciałami setek, tysięcy ludzi, których nie ma kto pochować. Żyjący tam ludzie umierają z głodu i pragnienia. W zeszłym tygodniu był tam jeszcze śnieg, teraz nie ma nawet tego i ludzie nie mają co pić – dodał abp Szewczuk, zwracając się z dramatycznym apelem do przywódców politycznych i religijnych. Zróbmy wszystko, by ocalić to miasto! – prosił zwierzchnik ukraińskich grekokatolików..

Opowiedział też o swych spotkaniach z rannymi żołnierzami.

Abp Światosław Szewczuk: módlmy się naszych rannych żołnierzy

„W tych dniach musiałem odwiedzić naszych rannych obrońców i z nimi porozmawiać. Pierwsze wrażenie, które noszę w głębi mego serca, to fakt, że u żadnego z nich nie widziałem smutnej twarzy. Kiedy ich pozdrawiałem, kiedy trzymałem w mych dłoniach ich odważną rękę, a reszta ciała była poraniona, ten żołnierz, ta osoba, ta kobieta, uśmiechając się do mnie, mówili o zwycięstwie Ukrainy. I wszyscy prosili o modlitwę, aby jak najszybciej mogli wrócić do służby i znów ramię w ramię ze swoimi braćmi i siostrami bronić naszej Ojczyzny. Ich oblicza, ich oczy, ich prośby są dla nas wszystkich źródłem nadziei, że prawda zwycięży, że nawet ranny wojownik będzie bronił swojej ojczyzny – modlitwą, myślą, słowami otuchy i zachęty dla wszystkich, którzy wątpią lub mogą czuć się zdezorientowani. Proszę wszystkich o modlitwę za tych, którzy zostali ranni na tej wojnie. Nie znamy nawet ich liczby. Tak bardzo potrzebują naszej troski i wsparcia!“

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak płatne są nadgodziny?
Następny artykułPodejrzany o zgwałcenie ukraińskiej uchodźczyni trafi do aresztu