A A+ A++
Abp. Stanisław Gądecki odniósł się w liście do reformy sądownictwa w Polsce. – Wyrażam swoje poparcie dla dialogu – zapewnia arcybiskup.

Duchowny podkreśla w liście, że z satysfakcją przyjął informację o zamiarze zorganizowania przez PAN dialogu dotyczącego wprowadzanej reformy sądownictwa w Polsce. Zmiany są forsowane przez obecnie rządzące ugrupowanie. Mocno sprzeciwia się im część opozycji.

– Jako przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wyrażam swoje poparcie dla dialogu ws. sytuacji w wymiarze sprawiedliwości i narastającego konfliktu związanego z jego reformą – napisał w liście abp. Stanisław Gądecki. – Dzisiejszy kryzys wokół wymiaru sprawiedliwości możemy potraktować jako szansę, aby po 30 latach od odzyskania niepodległości właściwe opisać ten ważny sektor działania państwa polskiego. Aby móc tego dokonać konieczne wydaje się zachowanie pewnych podstawowych reguł – uważa duchowny.

Arcybiskup podkreśla, że przede wszystkim dyskusja na ten temat powinna odbywać się w Polsce i dzięki znalezieniu kompromisu nie należy dopuścić do “ingerencji zewnętrznej”. – Powinniśmy pamiętać, że istnieje odpowiedzialność za instytucjonalny wymiar dobra wspólnego. Instytucje można, a niekiedy należy reformować. Trzeba jednak unikać tego, co mogłoby prowadzić do instytucjonalnego chaosu, a tym bardziej działań mających za cel doprowadzenie do zamętu – podkreśla Stanisław Gądecki.

I dodaje w liście, że trzeba się postarać o autentyczne rozwiązania sporu. Mimo trwającego już od dłuższego czasu konfliktu duchowny wydaje się pozostawać optymistą podkreślając, że w Polsce nie brakuje ludzi szlachetnych, którzy znajdą drogę do rozwiązania tej sprawy.

Źródło: Konferencja Episkopatu Polski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0komentarze
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPonad pięć tysięcy morsów przyjedzie do Mielna. Historyczny rekord
Następny artykułNa scenie BCK – „Gbury”