A A+ A++

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

Jego wystąpienie w Rimini nosiło tytuł: „Rzemieślnicy pokoju, pasja pojednania”. Zauważył w nim, że problemu Palestyny nie da się rozwiązać militarnie, ani poprzez wznoszenie murów. „Można zbudować ich jeszcze więcej i dużo wyższych, ale te cztery miliony ludzi pozostaną i nie zrezygnują z posiadania domu na własnej ziemi” – podkreślił łaciński patriarcha Jerozolimy.

Potrzeba chrześcijańskiego przebaczenia

„Być rzemieślnikiem pokoju w Ziemi Świętej oznacza dziś wierzyć, z cierpliwością i wytrwałością, jak każdy rzemieślnik, że jego cele i pragnienia staną się rzeczywistością. To, co możemy zrobić, to pracować z ludźmi i budować relacje, które dają jakąś pokojową perspektywę na przyszłość. W tym kontekście myślę o naszej katolickiej wspólnocie w Gazie. To ludzie szczerzy i prości. Nie brakuje im problemów. Na terenie patriarchatu katolików jest niewielu, trudno utrzymać wspólnoty złożone z małych grup wiernych. Zmniejsza się liczba zakonników i przez to coraz trudniej prowadzić dzieła Kościoła: szpitale, szkoły, domy wypoczynkowe czy instytucje charytatywne – powiedział abp Pierbattista Pizzaballa. – Ludzie mają prawo czuć się stłamszeni i narzekać na wszystko, ponieważ obecna sytuacja jest bardzo skomplikowana, ale podczas moich licznych wizyt w Strefie Gazy nigdy nie słyszałem z ich ust słowa urazy czy gniewu. Wręcz przeciwnie, starają się pomagać innym, nie pozwalają się dopaść nienawiści. Ten chrześcijański styl życia, prawdziwe świadectwo przebaczenia, daje nadzieję na przyszłość.“

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTych skórek w LoL-u powinno być więcej, fani nie mogą się ich doczekać
Następny artykułAzjatycki kraj zniesie zakaz seksu między mężczyznami. Koniec z paragrafem 377A