„Mam nadzieję, że to nie jest prawda i że to tylko żart, choć wszyscy wiemy, że na terenach objętych wojną, zwłaszcza w Iraku i Syrii, wciąż znajduje się wielu islamskich bojowników. Mam nadzieję, że nie jest to jakaś manipulacja mająca na celu eskalację konfliktu i próbę włączenia do niego Bliskiego Wschodu – powiedział abp Pierbattista Pizzaballa. – Również sytuacja w Izraelu jest skomplikowana, gdyż ma on silne związki z Rosją. Mieszka tam wielu Rosjan, ale i Ukraińców. Zrozumiałe jest, że Izrael chce się zaprezentować jako mediator, ale nie będzie to łatwe, ponieważ nieufność jest jeszcze zbyt głęboka. Mam nadzieję, że zdrowy rozsądek zwycięży, choć póki co nie zanosi się na to, ponieważ widzimy konsekwencje wojen tutaj na Bliskim Wschodzie: całkowita klęska zaufania między narodami i niemożliwość odbudowania relacji między nimi.“
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS