A A+ A++

Krzysztof Bronk – Watykan

Abp Lojudice podkreśla, że dla Papieża stolica kardynalska nie ma żadnego znaczenia. Dla niego nominacja do kolegium purpuratów nie jest formą wyróżnienia dla miasta czy osoby, lecz mianowaniem do nowej formy posługi. Arcybiskup Sieny przyznaje, że Papież poznał go lepiej, kiedy był biskupem pomocniczym w Rzymie, gdzie angażował się na rzecz Romów i ubogich. Franciszek nazwał mnie wtedy najbardziej bojowniczym biskupem w Rzymie – wspomina abp Lojudice.

Nowy sieneński kardynał przyznaje, że ostatnie nominacje odzwierciedlają też ideę Kościoła Papieża Franciszka jako Kościoła peryferii.

„Idea Papieża jest jasna, chce Kościoła według Ewangelii. Ale czyż nie wszyscy powinniśmy chcieć tego samego, co on? To mnie trochę dziwi. Wydaje się, że Papież robi coś niezwykłego. A tymczasem wszystkim nam powinno na tym zależeć. Nie tylko kardynałom i biskupom, ale wszystkim wierzącym, aby Kościół odpowiadał Ewangelii. Jednak nie jest to takie oczywiste. Świadczy o tym fakt, jak ciężko jest mu odbudować Kościół, sprawić, by powrócił do swych korzeni. Dlatego też te nominacje kardynalskie są kolejnym znakiem dla Kościoła powszechnego. Tę ideę Papież Franciszek nosi w sobie: Kościół ubogich, nie zapominać o ubogich. Ja zawsze powtarzam, że Franciszek niczego nie wymyślił. On przywołuje jedynie Ewangelię, również poprzez swój styl bycia. Wszystko jest w Ewangelii. On jedynie w sposób bardziej oczywisty wprowadza to w życie.“

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzytulny kącik na jesienne wieczory – jak go stworzyć?
Następny artykułOd poniedziałku funkcjonuje w Krakowie szpital tymczasowy [zdjęcia]