A A+ A++

– Macie iść przez całe życie napełnieni łaskami Ducha Świętego, jako ludzie na nowo odrodzeni, w Duchu i w prawdzie. Nawet jeśli ta prawda będzie wymagała od was odwagi, męstwa, jednoznaczności – mówił abp Marek Jędraszewski do 32 młodych, którym udzielił sakramentu bierzmowania w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Spytkowicach.

– Bez Ducha Świętego ten świat staje się duszny, materialnie ciasny – podkreślamy tylko to, co jest techniczne, co jest widoczne, a potrzebujemy czegoś głębiej. Może szczególnie ludzie młodzi zachwycają się tym, że są szybkie prędkości światłowodowe, a nawet, że są bezprzewodowe łącza. Tymczasem brakuje łączności z Nim – z Duchem Miłości, z Duchem Prawdy – mówił ks. Jan Gacek. – Miłość bez Ducha jest tylko pustą igraszką ciał. Prawda bez Ducha staje się chorą ideologią wiodącą na manowce. Wszystko bez Ducha bezdusznieje i wypacza obraz tego świata, człowieka na nim, wypacza to, co jest najpiękniejsze i Boskie – dodawał proboszcz ze Spytkowic.

Rodzice kandydatów do bierzmowania prosząc arcybiskupa o udzielenie sakramentu ich dzieciom mówili, że kilkanaście lat temu prosili o chrzest dla nich – dziś chcą, aby czerpali z najlepszego źródła, dlatego towarzyszą im podczas przyjmowania kolejnego sakramentu. – Uczyliśmy ich tego, że tyle w nas piękna, ile w nas Boga – mówiła jedna z matek. – Wierzymy, że ten sakrament umocni ich na drogę dorosłości. Wierzymy, że kiedy będzie im trudno, będą wiedzieli dokąd wracać, z jakiego źródła czerpać. Życzymy im tego, żeby zawsze patrzyli w górę, na to, co święte. O to będziemy się modlić – dodawała.

W czasie homilii abp Marek Jędraszewski odwołał się do nocnej rozmowy Nikodema z Jezusem, w której Mistrz z Nazaretu wyjaśniał, że „narodzić się z Ducha” to uwierzyć w Chrystusa – Bożego Syna a także uwierzyć Jemu i Jego słowu. Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że św. Piotr uległ strachowi i zaparł się Jezusa właśnie dlatego, że ani on, ani inni uczniowie „jeszcze nie narodzili się z Ducha”. – Polegali na swoich siłach duchowych, na swoich porywach sercach, brakowało im głębi wiary i miłości, nie mieli w sobie tej mocy, która każe w każdych okolicznościach – i łatwych i trudnych – powiedzieć: tak, ja wierzę w Jezusa Chrystusa i wierzę w Jego zbawczy krzyż – mówił arcybiskup zaznaczając, że Piotr i Apostołowie „narodzili się powtórnie” w Wieczerniku w dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy zstąpił na nich Duch Święty. – Wtedy przestali się bać. Wtedy stali się prawdziwymi świadkami Chrystusa – dodawał metropolita.

Zwracając się do kandydatów do bierzmowania zauważył, że wypowiedziane przez nich słowa, że chcą przyjąć ten sakrament, by móc „mężnie wyznawać chrześcijańską wiarę i według niej żyć”, znaczą, że chcą się „na nowo narodzić”, aby ich stylem myślenia i postępowania nie rządziły własne upodobania czy tzw. mądrość tego świata, ale Duch Święty. Arcybiskup zaznaczył, że głos Ducha Świętego będzie im podpowiadał: nie czyń zła – czyń dobro, okaż się wierny, czcij Boga, okazuj szacunek innym ludziom, zwłaszcza rodzicom. – Macie otrzymać Ducha Świętego, by Jego głos był w was jeszcze wyraźniej odczuwalny, stanowczy, wymagający, dający także wewnętrzną siłę, by trwać przy Chrystusie i Jego Ewangelii – mówił metropolita. – Macie iść przez całe życie napełnieni łaskami Ducha Świętego, jako ludzie na nowo odrodzeni, w Duchu i w prawdzie. Nawet jeśli ta prawda będzie wymagała od was odwagi, męstwa, jednoznaczności – dodawał.

Arcybiskup zwrócił uwagę na krzyże wiszące na piersiach kandydatów do bierzmowania i zaznaczył, że muszą one być „nieustannie potwierdzane życiem z Ducha i w Duchu”. – Dbajcie o to, aby nieustannie te krzyże były wywyższane, coraz bardziej otaczane waszą miłością i czcią – zachęcał metropolita. – Bądźcie wierni krzyżowi Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby posiąść życie wieczne. Bądźcie wierni krzyżowi Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby iść przez całe życie jako nowi ludzie, odrodzeni w Duchu i w prawdzie – zakończył.

– Wierzymy, że Duch Święty uczyni w nas to, czego ludzkie wysiłki nie mogą. Ufamy, że dzięki łasce Bożej wylanej na nas dzisiaj będziemy się starać dawać przykład naszej chrześcijańskiej wiary – mówili przedstawiciele młodzieży prosząc o modlitwę w swoich intencjach. Dziękując arcybiskupowi za udzielenie sakramentu bierzmowania stwierdzili, że „młodość to wielki dar Boży – piękny a zarazem ciężki”.

Z tym stwierdzeniem nie zgodził się arcybiskup. – Pan Jezus powiedział: jarzmo Moje jest słodkie, a ciężar – lekki. Młodość jest właśnie takim cudownym darem – słodkim i lekkim pod jednym wszakże warunkiem, jeżeli będzie się tę młodość przeżywało razem z Duchem Świętym. Takiej radosnej, pięknej, pełnej entuzjazmu młodości z Duchem Świętym wam życzę – powiedział metropolita błogosławiąc młodzież.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiatkarki Moya Radomki Radom powołane do kadry Polski!
Następny artykułKatsuta wie, co musi poprawić