A A+ A++

Marek Krzysztofiak SJ – Watykan

Pragnienie złożenia wizyty w udręczonej rosyjską napaścią Ukrainie jest udziałem Papieża, Ukraińców i wielu chrześcijan na całym świecie. Na przestrzeni wielu tygodni Watykan badał możliwość przyjazdu Franciszka. Jak podkreślał wielokrotnie Ojciec Święty, tym, na czym zależy mu najbardziej, jest możliwość faktycznej pomocy w celu zakończenia wojny. Jak powiedział w rozmowie telewizyjnej minister spraw zagranicznych Stolicy Apostolskiej, przybycie Papieża na Ukrainę jest rozważane i nabiera coraz bardziej konkretnych kształtów.

Papież jest przekonany, że wizyta w Kijowie da pozytywne rezultaty

„Papież jest głęboko przekonany, że jeśli mógłby złożyć wizytę, to przyniosłaby ona również pozytywne rezultaty. Powiedział, że pojedzie na Ukrainę i zawsze wykazywał chęć odwiedzenia Moskwy, a także spotkania z władzami rosyjskimi. Wierzę, że po powrocie z Kanady zaczniemy poważnie analizować możliwości wyjazdu. Nie wykluczałbym nawet terminu w sierpniu, ale wiele zależy od wyników podróży do Kanady. Zobaczmy, jak Papież zniesie tę podróż, która będzie bardzo wymagająca.“

Mówiąc także o możliwości wyjazdu do Moskwy, abp Paul Gallagher zaznaczył, że kontakty Watykanu z Rosją odbywają się przez nuncjusza apostolskiego i rosyjskiego ambasadora przy Stolicy Apostolskiej. Jak podkreślił, poza wojną na Ukrainie niepokój Watykanu wiąże się też z „przyszłością Bałkanów Zachodnich”.

Zapytany także o możliwe spotkanie Franciszka z patriarchą Cyrylem, dyplomata stwierdził, że jeśli obaj duchowni udadzą się jesienią na międzynarodową konferencję z przedstawicielami religii na świecie w Kazachstanie, to do takiego spotkania dojdzie. „Musimy starać się pokonywać trudności i nieporozumienia dla jedności Kościoła”.

Sekretarz ds. relacji z państwami wyraził także żal z powodu zamachu i śmierci byłego premiera Japonii Shinzo Abe. „Zamach i jego śmierć napełnia mnie głębokim smutkiem, miałem zaszczyt spotkać premiera, kiedy odwiedziłem Japonię. Był człowiekiem, który miał ogromny wpływ poza granicami Japonii. Był też osobą bardzo kontrowersyjną, ale człowiekiem zasad, człowiekiem o wielkim poczuciu wspólnego dobra swoich ludzi” – stwierdził duchowny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNasze Miasto: Lubliniec. Wojciech Modest Amaro zrobił rachunek sumienia. Restauracje były dla niego bożkiem
Następny artykułNasze Miasto: Częstochowa. Impreza “Dzień Rakowa” na stadionie przy Limanowskiego