Firma ABB ogłosiła, że zamyka swoją fabrykę w Aleksandrowie Łódzkim. To jeden z największych producentów i dostawców silników. Wygaszenie fabryki oznacza zwolnienia. Pracę straci nawet 400 osób.
ABB zamyka fabrykę i zwalnia pracowników
Firma przekazała informację o wygaszeniu fabryki w oficjalnym komunikacie. Czytamy w nim, że produkcja silników niskich napięć wytwarzanych w fabryce w Aleksandrowie Łódzkim wygaśnie do końca 2024 roku.
Czytaj też: Wakacje składkowe. Sejm uchwalił ustawę. Urlop od płacenia ZUS-u
Decyzja została podjęta w związku ze zmieniającą się dynamiką rynku oraz sytuacją geopolityczną. Jest to decyzja biznesowa, a nie reakcja na ocenę pracy lokalnego zespołu. ABB dokłada wszelkich starań, aby zminimalizować negatywny wpływ zapowiedzianych zmian na wszystkich pracowników dotkniętych reorganizacją. Firma oferuje pomoc psychologiczną, pakiet świadczeń korporacyjnych oraz wsparcie w zakresie reorientacji zawodowej – czytamy w komunikacie firmy ABB.
Jak twierdzą przedstawiciele firmy, ABB nie opuszcza Polski i ma nadal prowadzić pełen zakres działalności biznesowej – od badań i rozwoju, przez projekty inżynieryjne i produkcję, po sprzedaż i serwis.
Czytaj też: Lotnisko w Łodzi z milionami strat. Więcej niż rok wcześniej
Wygaszenie fabryki w Aleksandrowie Łódzkim wiąże się ze zwolnieniami pracowników. Jak przekazała Gazecie Wyborczej rzecznik ABB – Anna Czyż – pracę straci 400 osób.
Zwolnienia grupowe
To kolejna w ostatnim czasie decyzja o zamknięciu fabryki i zwolnieniach grupowych w kraju. Miesiąc temu wygaszenie produkcji zapowiedział Levi Strauss w Płocku.
Produkcja będzie prowadzona tylko do czerwca, a sam zakład zostanie zlikwidowany do listopada. Pracę straci blisko tysiąc osób, które będą potrzebowały nowego zatrudnienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS