“Cela do wynajęcia… Cela z widokiem na Tallin” – tak mogliby zanucić brytyjscy więźniowie, którzy niebawem będą się wybierać w przymusowe wycieczki do Estonii. W związku niemal całkowitym brakiem wolnych miejsc w więzieniach Wielka Brytania szuka alternatywnych rozwiązań – ujawnił w piątek dziennik “Daily Telegraph”.
Gazeta napisała, że brytyjska minister sprawiedliwości Shabana Mahmood w czwartek rozmawiała na ten temat ze swoją estońską odpowiedniczką Liisą-Ly Pakostą przy okazji spotkania Rady Europy w Wilnie.
“Wielka Brytania i Estonia mają historię udanej współpracy międzynarodowej, a takie partnerstwo stworzyłoby dalsze możliwości czerpania korzyści i uczenia się od siebie nawzajem” – powiedziała “Daily Telegraph” Pakosta. Również brytyjskie źródła rządowe potwierdziły, że w związku z kryzysową sytuacją w krajowych więzieniach ministerstwo bada “wszystkie dostępne opcje”.
Według statystyk publikowanych co tydzień przez ministerstwo sprawiedliwości w zeszły piątek w więzieniach w Anglii i Walii przebywało 88 350 osób, najwięcej w historii. Z kolei 27 sierpnia “Daily Telegraph” ujawnił, że tego dnia były zaledwie 83 wolne miejsca w męskich więzieniach i była to najniższa liczba w historii, znacznie poniżej minimalnego buforu wymaganego dla sprawnego działania systemu penitencjarnego, który wynosi co najmniej 1425 wolnych miejsc.
Może być to m.in. wynik reform wprowadzonych przez Margaret Thatcher. Wprowadziła ona bowiem przepisy, że nie można zamieniać kar pieniężnych na więzienie (choćby te nakładane za wybryki stadionowe). Za kratki można trafić przez niepłacenie, ale po wyjściu na wolność nadal trzeba uiścić nałożoną przez sąd sumę funtów do skarbu państwa. W ten sposób np. chuligani kilkakrotnie trafiają za kratki, ale długi nadal nad nimi wiszą i koło się zamyka.
Tymczasem, jak napisał dziennik, w Estonii dzięki niskim wskaźnikom przestępczości około połowa miejsc w więzieniach jest wolna, zaś ich wynajęcie mogłoby przynieść budżetowi państwa ok. 30 mln euro rocznie.
“Daily Telegraph” przypomniał, że pomysł wynajęcia miejsc w więzieniach od Estonii jako pierwszy przedstawił jesienią zeszłego roku Alex Chalk, minister sprawiedliwości w rządzie Partii Konserwatywnej. Będąca wówczas w opozycji Partia Pracy określiła go jako symbol niekompetencji konserwatystów, ale teraz w związku z krytyczną sytuacją sama do tego wróciła.
Gazeta podała, że w przeszłości Belgia i Norwegia wynajmowały miejsca w więzieniach w Holandii, ale to rozwiązanie brytyjski rząd wykluczył, bo koszt utrzymania pojedynczego więźnia jest tam dwukrotnie wyższy niż w Wielkiej Brytanii, gdzie jest szacowany na ok. 50 tys. funtów rocznie. Tymczasem w krajach Europy Wschodniej szacuje się go na 10-20 tys. funtów. Koszt budowy nowego więzienia wynosi 600 tys. funtów za każde miejsce.
Opr. aw/pap
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS