Jest piątek 1 września 1939 roku…
- Godzina 4:40 – na Wieluń z niemieckich samolotów spadają bomby niszczące cywilne domy i szpital.
- Godzina 4:45 – zaczyna się ostrzał polskiej składnicy wojskowej na Westerplatte z niemieckiego krążownika Schleswig-Holstein.
- Godzina 4:48 – niemieccy żołnierze atakują pozycje polskie w Gdańsku, wśród których był gmach Poczty Polskiej. Tak rozpoczęła się realizacja niemiecki plan ataku na Polskę pod kryptonimem „Fall Weiss”.
- Godzina 6:30 – Polskie Radio nadało komunikat o inwazji Niemiec na Polskę, a w tym czasie walki trwały już na całej szerokości granicy, na lądzie, wodzie i w powietrzu.
- Godzina 10:00 – w trakcie przemówienia w Reichstagu Adolf Hitler ogłosił, że Niemcy są w stanie wojny z Polską.
Niemcy przeciwko Polsce ustawili niemal 1,8 mln żołnierzy, tysiące czołgów i samolotów. Polacy dysponowali wyraźnie mniejszymi siłami – około miliona żołnierzy i zaledwie setki samolotów i czołgów. Przewaga ta pozwoliła Niemcom na szybkie przełamanie głównej linii polskiego oporu. Poza prowadzeniem działań wojennych Niemcy od samego początku dokonywali masowych zbrodni na ludności cywilnej i jeńcach. Tysiące ofiar pochłonęły również naloty na miasta, kolumny uciekinierów, jak również pacyfikacje wsi.
A więc wojna. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory. Weszliśmy w okres wojny. Cały wysiłek narodu musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy żołnierzami. Musimy myśleć tylko o jednym: walka aż do zwycięstwa – tak brzmiał komunikat nadany rano 1 września 1939 roku przez Polskie Radio.
Historycy spierają się co do kwestii godzin, ale nikt nie ma wątpliwości, że o świcie 1 września 1939 roku. To był początek II wojny światowej, która później która ogarnęła cały świat i wstęp do czwartego rozbioru Polski. Nie mniej ważne jest, że poranek 1 września poprzedziło wiele tajnych i jawnych działań Niemców, które ujawniają i opisują historycy. Wśród nich należy wspomnieć dwa szczególnie symboliczne, ale też brzemienne w skutkach fakty.
- Pierwszy miał miejsce w Moskwie. 23 sierpnia 1939 roku minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych Związku Sowieckiego, pełniący jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (odpowiednik funkcji premiera) Wiaczesław Mołotow, podpisali sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski. Świadkiem tego aktu był Józef Stalin.
- Do drugiego zdarzenia doszło w Gliwicach. 31 sierpnia 1939 r. podając się za Polaków, grupa Niemców wdarła się do radiostacji w Gliwicach. Zdołali nadać w eter zaledwie 9 słów w języku polskim: „Uwaga, tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w rękach polskich…”. Prowokacja została wykorzystana propagandowo przez Niemców, by uzasadnić agresję na Polskę.
Obywatele Rzeczypospolitej! Nocy dzisiejszej odwieczny wróg nasz rozpoczął działania zaczepne wobec Państwa Polskiego, co stwierdzam wobec Boga i Historii. W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały naród w obronie swojej wolności, niepodległości i honoru skupi się dookoła Wodza Naczelnego i sił zbrojnych oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak to się już nieraz działo w historii stosunków polsko-niemieckich. Cały naród polski, błogosławiony przez Boga, w walce o swoją świętą i słuszną sprawę, zjednoczony z armią, pójdzie ramię przy ramieniu do boju i pełnego zwycięstwa – napisał w specjalnej odezwie z 1 września 1939 roku Prezydent RP Ignacy Mościcki.
1 września 1939 roku Polska znalazła się w okowach wojny i niemieckiej okupacji do 1945 roku. 17 września 1939 roku inwazji na Polskę dokonał Związek Sowiecki, który w oparciu o wspomniany wyżej pakt z III Rzeszą, stał się drugim okupantem. Ostatnie jednostki Armii Czerwonej opuściły Rzeczpospolitą Polską 17 września 1993 roku.
Ocean dramatu na skalę masową, ale też osobistych tragedii milionów obywateli Polski jest wciąż przedmiotem badań historyków, analiz politologów, inspiruje twórców sztuk i jest żywym doświadczeniem znanym w każdej polskiej rodzinie. Utrata suwerennego państwa, hekatomba narodu, masowe migracje i jednocześnie totalne zniszczenia oraz rabunki, a więc konsekwencje moralne oraz materialne wojny do dzisiaj są raną i ciężarem – indywidualnym i zbiorowym.
II wojna światowa była nie tylko starciem ideologicznych gigantów – nazistowskich Niemiec czy komunistycznej Rosji. Nie tylko wciągnęła w zabójczy wir światowe potęgi militarne i polityczne, jakimi była Wielka Brytania, Francja czy Stany Zjednoczone. Ujawniła zaskakująco wspólne interesy śmiertelnych – jak się zdawało – wrogów, a potem utrwaliła na dziesiątki lat podział świata.
Jest czwartek 1 września 2022 roku…
Ze śladami pojałtańskiej „żelaznej kurtyny” zmagamy się nadal, a na naszych oczach pojęcie „zimnej wojny” nabiera nowego znaczenia. Polsce należą się reparacje wojenne od Niemiec i Rosji, a tymczasem oba te państwa zdają się być w niepisanej synergii. Za wschodnią granicą toczy się wojna obronna, w której Ukraina zatrzymuje imperium rosyjskie. Polska jest niepodległym państwem, dbając o historyczną pamięć, buduje swoją przyszłość. To dzieje się dzisiaj…
Droga do tego nie jest dziś jeszcze krótka. Chciałbym jednak z tego miejsca wyrazić nadzieję, że zdołamy tę drogę pokonać, w oparciu świat wartości, w oparciu o prawdę. O prawdę, która często bywa bolesna, ale którą ujawnić muszą zarówno zwycięzcy, jak i pokonani. Nie można przyjąć zasady, że ci, którzy zostali pokonani muszą mówić także o sprawach dla nich najgorszych, a ci, którzy zwyciężyli – nie. Prawda jest jedna, prawda – zdaniem nas, chrześcijan, nawet najgorsza – wyzwala a nie niewoli, wyzwala a nie upokarza, pod warunkiem, że dotyczy wszystkich – powiedział 1 września 2009 roku na Westerplatte Prezydent RP Lech Kaczyński.
Zebrał: Krzysztof Kotowicz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS