A A+ A++

W końcu doszło do kryzysu dyplomatycznego w trójstronnych relacjach bar “Złoty Kłos” – obywatel Henryk – szkoła. Stało się to w wyniku nadciśnienia i innych czynników degradacyjnych o ustalonym podłożu długotrwałego przyjmowania magicznych płynów pozaustrojowych przez obywatela Henryka.

Za sprawą koniunkcji tych trzech przyczyn, obywatel Henryk, wtargnąwszy w południe do rzeczonego baru, wyrzucił z siebie słowne szambo, którego aż nie sposób przytoczyć. A że dzieło się to w czasie długiej przerwy, tak zwanej obiadowej (a trzeba czytelnikowi wiedzieć, że „za Gierka” bar w południe przeistaczał się w szkolną stołówkę), więc dyrektorka szkoły, sadząc siedmiomilowe susy (a była to rosła kobieta), udała się do kierowniczki „Złotego Kłosa”, naskarżyć na nie najwyższych lotów twórczość poetycką obywatela Henryka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInformacja o pracy Urzędu w dniu 9 czerwca 2023 r.
Następny artykułProf. Wawrzyniec Konarski: Tusk prawdopodobnie dojrzał i wyciągnął wnioski