A A+ A++

Minister zdrowia Adam Niedzielski w środę rano poinformował o podpisanym we wtorek wieczorem porozumieniu z Komitetem Protestacyjnym Ratowników Medycznych oraz pracodawcami. Porozumienie gwarantuje m.in. dodatek wyjazdowy, minimalną stawkę dla kontraktowych ratowników w zespołach wyjazdowych i zakończenie protestu. Cześć środowiska ratowników krytycznie komentowało podpisanie porozumienia, a przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych podkreśla, że wpływu na indywidualne decyzje o dalszym proteście nie ma.

Chodzi o porozumienie podpisane we wtorek wieczorem, które opisaliśmy tutaj: Jest porozumienie ratowników z resortem zdrowia i pracodawcami

W środę rano podczas briefingu A. Niedzielski podkreślił, że wczoraj przez siedem godzin toczyły się rozmowy na temat różnych postulatów stawianych przez ratowników. Dodał, że rozmowy toczyły się w atmosferze dużej odpowiedzialności wszystkichs stron.

– Była determinacja do tego, aby rozwiązywać problem. Te rozmowy toczyły się od wielu tygodni i dotyczyły nie tylko kwestii finansowych, bo dotyczyly też potrzeby zmian ustawowywych i nowej formuły ustawy o ratownictwie medycznym – wyjaśnił.

Podkreślił, że rozmowy toczyły się w formule trójstronnej. – Podpisaliśmy porozumienie. Ma ono charakter trójstronny i jest podpisane przez przedstawiciela komitetu, jak i przez przedstawiciela pracodawców. Ze strony Ministerstwa Zdrowia przedstawicielem był wiceminister zdrowia Waldemar Kraska – poinformował A. Niedzielski.

Dodał, że podpisanie porozumienia to wkontekście IV fali zakażeń coidowych to bardzo dobra informacja, bo oznacza, że nie będzie braku obsad w zespołach wyjazdowych ratownictwa.

Minister odniósł się też do trwającego protestu Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdorwia. Podkreślił, że między rozmowami z ratownikami, a Komitetem Protestacyjno-Strajkowym jest zasadnicza różnica, ponieważ z ratownikami rozmowy trwały od wielu tygodni, był prowadzony dialog i nie było “marnowania czasu” na protestowanie i brak rozmów.

– Jeżeli przyświeca rozmowom skłonność do kompromisu, to problemy będą rozwiązywane – stwierdził.

Kompromis przy stole

Z kolei W. Kraska podkreślił, że porozumienie zostało podpisane w formule trójstronnej, bo również ze Związkiem Pracodawców Ratownictwa Medycznego. Również przyznał, że rozmowy z ratownikami trwały wiele tygodni i były cykliczne. – Jeżeli jesteśmy przy stole, wymieniamy się na czasem niełatwe decyzje, to możemy znaleźć kompromis- zaznaczył W. Kraska.

Jak wyjaśnił, w porozumienia zawarty został tzw. dodatek wyjazdowy, czyli dodatek, który był do 2011 r. – Przywracamy go. To dodatek za pracę w ciężkich warunkach. Ten dodatek 30 procentowy został przywrócony – mówił i zaznaczył, że dotyczy nie tylko pracowników na umowę o pracę, ale także tych na umowę cywilno-prawną.

Minimalna stawka na kontrakcie

Ponadto w porozumieniu pracodawcy zobowiązali się do tego, żę pracownik na kontrakcie nie może zarabiać mniej niż 40 zł za godzinę. Jak wyliczał W. Kraska, z dodatkiem wyjazdowym daje to kwotę ok. 52 zł. Ponadto – jak mówił – ratownicy dostają dodatki funkcjyjne np. za to, że są kierownikiem zespołu. Jak podsumował W. Kraska, biorąc pod uwagę liczbę godzin, jaka jest na etacie podwyżki tych kwot za godzinę dadzą pracownikom kontraktowym  kwotę ok. 12 tys. miesięcznie.

Kompromis na początek

Natomiast Piotr Dymon, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych oraz przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych zaznaczył, że “to nie jest porozumienie, które nas w pełni satysfakcjonuje, ale jest to kompromis”.

Wyjaśnił, że na dziś porozumienie obejmuje tylko ratowników z zespołów wyjazdowych, zaś w dalszej kolejności rozmowy dotyczyć będą pracowników SOR-ów i Izb przyjęć.

– Komitet zawiesił działania, ale będziemy obserwować realizację tego porozumienia- zapowiedział.

 Od wczoraj nie jestem najbardziej lubianym ratownikiem. Trudno – stwierdził.

Dodał, że Komitet nie zarządza już protestem, a na indywidualne decyzje poszczególnych ratowników nie ma wpływu.

Część ratowników nie kryje bowiem niezadowolenia z podpisanego porozumienia, które ich zdaniem nie realizuje postulatów. Zapowiadają dalsze prowadenie strajku. W komentarzach na Facebooku pod postem Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych z treścią porozumienia w wielu komentarzach znalazły się ostre i gorzkie słowa np. “jakim prawem zdecydowaliście się podpisać cokolwiek bez konsultacji ze społecznością ratowników”, “żart”, “grubo za mało o co walczymy!”, “wykonanie skoku w tył”, “sprzedawczyki”.

Część ratoników informuje też, że protest trwa dalej. Na godz. 10.00zapowiedziany jest briefing środowiska ratowników w białym miasteczku 2.0.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBrexit – pełne kontrole graniczne z Wielką Brytanią przesunięte
Następny artykułPolicja poszukuje nastolatków, którzy zniszczyli toaletę w zabytkowym parku