A A+ A++

Nowe badanie opublikowane w BMJ Medicine sugeruje, że suplementy zawierające olej rybny, jak tran, mogą zwiększać ryzyko chorób serca lub udaru. Co jednak ciekawe, tylko u zdrowych osób, bo u tych cierpiących na choroby układu krążenia zachowują się inaczej.

Lepiej uważać na suplementy z olejem rybnym. Naukowcy wskazują niepokojący związek
/123RF/PICSEL

Część z nas z pewnością pamięta podawany w dzieciństwie tran, który smakował paskudnie, ale miał być dobry dosłownie na wszystko. Co więcej, jako bogate źródło kwasów tłuszczowych omega-3, olej rybny jest często zalecany w regularnej suplementacji, aby zapobiec rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych. Aby dowiedzieć się, jaką konkretnie ochronę zapewnia, zespół naukowców z Chin, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Danii monitorował stan zdrowia ponad 400 000 uczestników brytyjskiego Biobanku przez średnio 12 lat.

Miał on ustalić powiązania między suplementami zawierającymi olej rybny a nowymi przypadkami migotania przedsionków (nieregularne bicie serca), zawału serca, udaru i niewydolności serca, a także śmierci u osób bez znanej choroby układu krążenia. Przy okazji badacze oceniali także, czy suplementy te wpływają na postęp chorób serca. I jak się okazało, stosowanie oleju rybiego wcale nie jest takie oczywiste i wymaga dużo rozwagi. 

Olej rybny nie dla każdego

Z jednej strony faktycznie może pomóc, zmniejszając ryzyko u osób cierpiących na choroby układu krążenia, ale z drugiej poważnie zaszkodzić osobom zdrowym, zwiększając ryzyko chorób serca lub udaru, czemu miał przecież zapobiegać. Badanie opublikowane w BMJ Medicine wykazało, że w przypadku osób, u których na początku okresu monitorowania nie występowały żadne choroby układu krążenia, regularne stosowanie suplementów zawierających olej rybny wiązało się z 13 proc. zwiększonym ryzykiem wystąpienia migotania przedsionków i 5 proc. większym ryzykiem wystąpienia udaru.

W przypadku pacjentów z chorobami serca na początku okresu badania sytuacja wyglądała zgoła inaczej – suplementy oleju rybnego wiązały się z o 15 proc. niższym ryzykiem przejścia od migotania przedsionków do zawału serca i o 9 proc. niższym ryzykiem progresji od niewydolności serca do … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Lepsza Polska”. “CPK. Korzyści gospodarcze i społeczne. Na co czekamy?”
Następny artykułKuriozalny początek Polaków. Grbić aż nie mógł uwierzyć