Po lutym br. nie uczestniczyłem ani ja, ani nikt z moich współpracowników w negocjacjach z przedstawicielami KE w sprawie kształtu polskiego wymiaru sprawiedliwości; nie pracowałem również nad żadnym projektem, który by tej kwestii dotyczył – oświadczył w czwartek prezydent Andrzej Duda.
Posłowie w czwartek mają się zająć projektem nowelizacja ustawy o SN, który wpłynął do Sejmu w nocy z wtorku na środę. Jest on, jak mówili na konferencji we wtorek minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk, rzecznik rządu Piotr Müller oraz rzecznik PiS Rafał Bochenek, efektem negocjacji z Komisją Europejską i ma spełnić kluczowy tzw. kamień milowy, pozwalający na wypłatę Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Prezydent Duda w czwartek przypomniał, że w pierwszej połowie roku złożył projekt zmian w ustawie o SN, którego celem było m.in. uspokojenie sytuacji w Sądzie Najwyższym. Podkreślił, że jego intencją było zakończenie sporu z Komisją Europejską.
Odnosząc się do złożonego obecnie projektu oświadczył: “Nie uczestniczyłem ani ja, ani nikt z moich współpracowników po lutym w żadnych negocjacjach z przedstawicielami KE na temat kształtu polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nie pracowałem również nad żadnym projektem, który by tej kwestii dotyczył. Uważałem, że sprawy, które były istotne i podnoszone zarówno przez KE jak i TSUE zostały załatwione poprzez nowelizację, którą ja przygotowałem, która została przez Sejm uchwalona i która została przeze mnie podpisana i która wprowadziła Izbę Odpowiedzialności Zawodowej do Sądu Najwyższego” – podkreślił prezydent Duda.
Prezydent oświadczył, że bardzo zależy mu, by Polska otrzymała
fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. “Uważam to za jedną z kwestii
absolutnie fundamentalnych. Należymy do UE; jestem z tego bardzo
zadowolony, zawsze to wspierałem i będę wspierał. Uważam, że jesteśmy
takim samym krajem w UE jak każdy inny kraj, mamy prawo także w różny
sposób rozmawiać, jaka powinna ona być (…) ale to są dyskusje
wewnętrzne, w ramach Unii, której jesteśmy członkiem” – powiedział.
Podkreślił, że jest dla niego “sprawą jasną i oczywistą”, że ramach
członkostwa w UE “fundusze z zaakceptowanego przez Komisję Europejską
KPO po prostu się Polsce należą i powinny zostać wypłacone”. “Trzeba
uczynić wszystko co możliwe i racjonalne, aby te pieniądze jak
najszybciej były w polskiej dyspozycji” – powiedział Duda.
“Miałem świadomość, że negocjacje z UE są prowadzone; nie
uczestniczyłem w tych negocjacjach, nie konsultowanego ze mną, ani
żadnym z moich współpracowników, ich przebiegu” – poinformował. Jak
zaznaczył, “w ostatnich dniach i godzinach pojawiło się mnóstwo głosów
na scenie politycznej, w których pojawiają się zapewnienia, że ustawa
(projekt noweli ustawy o SN – PAP) była ze mną konsultowana, że niemalże
współuczestniczyłem w jej przygotowaniu” – powiedział prezydent.
Oświadczył, że nie współuczestniczył w przygotowaniu tego projektu i
nie konsultowano z nim jego postanowień. “Sam projekt ustawy zobaczyłem,
zobaczyliśmy w Kancelarii wtedy, kiedy miały do niego dostęp wszystkie
inne ugrupowania na scenie politycznej. (…) To była decyzja rządu i ją
tę decyzję szanuję, to przedłożenie w ramach inicjatywy ustawodawczej” –
oświadczył prezydent.
“Dla mnie jedna rzecz jest najważniejsza. Ja proszę i apeluję do
całego parlamentu, nie tylko do strony rządowej, nie tylko do
Zjednoczonej Prawicy, nie tylko do tych, którzy stanowią większość
parlamentarną, ale do całej naszej sceny parlamentarnej, do wszystkich
ugrupowań, aby spokojnie i konstruktywnie nad tym pracować” – powiedział
w czwartek Andrzej Duda odnosząc się do projektu nowelizacji ustawy o
SN, nad którym w czwartek prace rozpocznie Sejm. Projekt ma spełnić
kluczowy tzw. kamień milowy, pozwalający na wypłatę Polsce środków z
Krajowego Planu Odbudowy.
Prezydent zaznaczył, że rozumie, iż “wszyscy mają dobrą wolę i
wszystkim zależy na tym, żeby pieniądze z KPO jak najszybciej do Polski
trafiły”.
“To jest oczywiste. Ale pamiętajmy o tym, że równie ważne jest
zachowanie porządku społecznego, porządku ustrojowego, porządku
prawnego, a przede wszystkim także i absolutne zapewnienie
praworządności rozumianej także jako zagwarantowanie praw obywateli. Z
mojego punktu widzenia, jako prezydenta Rzeczypospolitej, to jest
kwestia fundamentalna” – oświadczył prezydent Duda.
Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie zgodzi się na “żadne
rozwiązania, które będą godziły w system konstytucyjny Rzeczypospolitej
Polskiej, ani takie, które będą godziły w konstrukcję ustrojową
Rzeczpospolitej Polskiej”. “Natomiast będę wspierał rozwiązania, które
będą nam pozwalały korzystać z naszych praw jako państwa członkowskiego
Unii Europejskiej” – zapewnił.
“Uważam, że takim naszym prawem jest to, abyśmy otrzymali pieniądze z
Krajowego Planu Odbudowy, który już jest zaakceptowany” – podkreślił
prezydent.
Andrzej Duda zwrócił także uwagę, że “mamy prawo się tego domagać”.
“Jest to dla mnie oczywiste, że trzeba w granicach konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej uczynić wszystko, abyśmy te pieniądze mogli
otrzymać. Z tego punku widzenia będę oceniał ten projekt jako prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej” – zadeklarował.
“Z góry w tej chwili to zapowiadam i proszę, żeby w parlamencie w
czasie prac wzięto to pod uwagę. Proszę, żeby te prace toczyły się
sprawnie, ale proszę, żeby toczyły się z rozwagą, bo potrzebujemy
przyjęcia takich rozwiązań, które pozwolą nam z prawa do tych środków
skorzystać” – mówił prezydent.
Zastrzegł jednocześnie, że “musi to nastąpić w granicach naszych
suwerennych praw – jako państwa członkowskiego”. “Takim prawem jest
prawo do kształtowania samodzielnie ustroju naszego wymiaru
sprawiedliwości, ale również i w graniach naszej konstytucji” –
podkreślił prezydent Duda.
autor: Rafał Białkowski, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Mikołaj Małecki, Adrian Kowarzyk, Anna Kruszyńska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS